AS: Niepewna przyszłość Modricia i Lucasa
Rola Chorwata w drużynie maleje, ale rośnie jego legenda. Lucas z kolei gra obecnie w pierwszym składzie, ale ściągnięcie Alexandra-Arnolda wydaje się coraz bardziej prawdopodobne.
Luka Modrić i Lucas Vázquez klaszczą w Warszawie. (fot. Getty Images)
Nowy rok, nowe życie. Dla Vallejo pozostanie sześć miesięcy do końca jego przygody w Realu. Dla Modrica i Lucasa Vázqueza być może też. Albo i nie. AS zauważa, że wszystko będzie zależeć od kilku zmiennych. Kiedy wybije północ, ich kontrakty będą zmierzać ku końcowi. Sytuacja ta znana jest już obu weteranom. Doświadczyli jej rok temu. Wtedy wszystko zakończyło się nowymi umowami. Teraz Mendy przedłużył kontrakt (choć jeszcze tego nie ogłoszono), a Lucas i Luka są niewiadomymi.
Modrić ma już 39 lat. Jego rola w drużynie maleje, ale legenda rośnie (najbardziej utytułowany gracz w historii Realu, z liczbą 28 trofeów). Ostatnio traci minuty na rzecz Ceballosa. Na ostatnich dziewięć meczów, w pięciu od początku wyszedł Ceballos i rozegrał 495 minut. Chorwat zagrał od początku w trzech i zebrał 334 minuty. Zmiana warty. Taka jest rzeczywistość. Podobnie jak fakt, że Luka zagrał we wszystkich 26 meczach tego sezonu. Jego przygotowanie fizyczne nie podlega wątpliwości. Jego futbol, choć teraz rzadziej pokazywany, również.
Jego pozostanie, podobnie jak w poprzednich latach, będzie zależeć od jego odczuć. Do zawodnika będzie należało rozważenie wszystkich za i przeciw. Jego uczucia, jego obecna i przyszła rola, plany madryckiej drużyny, która rozważa poszukiwanie innego pomocnika od przyszłego lata. To wszystko musi ocenić. Również to, czy zawiesić buty na kołek. Klub nie będzie stawiał mu przeszkód, cokolwiek zdecyduje.
AS zauważa, że doświadczonemu pomocnikowi nie zabraknie ofert. Chorwat odrzucił już 200 milionów z Arabii Saudyjskiej, która ma go na oku. Najlepszego podsumowania dokonał zawodnik z Zadaru po jednym z meczów reprezentacji: „W moim wieku nie można za bardzo myśleć do przodu, podchodzę do tego mecz po meczu. Tak długo, jak będę czerpał radość z bycia na boisku, będę na nim, a kiedy poczuję, że mój entuzjazm się wyczerpuje, zakończę karierę. Nikt nie będzie musiał wywierać na mnie presji”. Real nie będzie.
Inaczej, a zarazem podobnie wygląda sytuacja Lucasa Vázqueza. Jest młodszy (33 lata), a kontuzja Carvajala oznacza, że czeka go jeden z najważniejszych sezonów w karierze. Jest jedynym dostępnym prawym obrońcą w kadrze, a alternatywami są przesunięcia na tę pozycję Valverde lub Asencio. W tym momencie Lucas ma na koncie już 1230 minut, w porównaniu do 1872 minut, które rozegrał w całym poprzednim sezonie. A pozostało jeszcze przecież ponad pół sezonu.
AS przypomina, że Lucas w ubiegłej kampanii miał aż trzy gole i dziewięć asyst. W obecnej pokazuje swoją znów ofensywne wejścia na połowę przeciwnika, chociaż cierpi, gdy ma bronić przeciwko szybkim i fizycznym skrzydłowym. To jednak nie martwi Ancelottiego, ponieważ ma do Hiszpana pełne zaufanie.
Podobnie jak w przypadku Luki, Królewscy nie będą stawiać przeszkód na drodze do pozostania Lucasowi. Nie robili tego również w poprzednim sezonie, a porozumienie zostało osiągnięte bez problemów. Klub liczy na Carvajala (przedłużono jego kontrakt do 2026 roku) i postrzega Lucasa jako dobre uzupełnienie kadry. Docenia też jego rolę w szatni, gdzie jest jednym z najważniejszych zawodników i łącznikiem między pokoleniami. Nie jest jednak tajemnicą, że na horyzoncie pojawia się Trent Alexander-Arnold. W Madrycie oczekuje się, że zawodnik Liverpoolu zostanie pozyskany latem, co nieuchronnie wpłynie na minuty Lucasa Vázqueza. Wychowanek byłby trzecim w kolejce do gry. W każdym razie Real Luce i Lucasowi daje prawo do decydowania o swojej przyszłości.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze