Advertisement Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Real Madryt nie myśli o Van Dijku

Kontrakt Holendra z Liverpoolem wygasa w czerwcu, ale ma on przedłużyć go do 2028 roku, choć w tym momencie cała operacja została wstrzymana.

Foto: MARCA: Real Madryt nie myśli o Van Dijku
Virgil van Dijk i Trent Alexander-Arnold. (fot. Getty Images)

Virgil van Dijk jest jedną z trzech gwiazd Liverpoolu, których kontrakty wygasają 30 czerwca 2025 roku. Pozostali dwaj to Trent Alexander-Arnold, o którym wiele mówi się w mediach, i Mohamed Salah, który – jak podała MARCA dwa tygodnie temu – jest o krok od podpisania nowej trzyletniej umowy z The Reds.

José Félix Díaz z Marki wskazuje, że w ostatnich dniach pojawiły się plotki, jakoby holenderski środkowy obrońca znalazł się na celowniku Realu Madryt. Fakt, że jego kontrakt dobiega końca za pół roku, mógłby prowadzić do wniosku, że mogłyby zostać powtórzone operacje i działania, w ramach których w przeszłości na Santiago Bernabéu trafili najpierw David Alaba, a później Antonio Rüdiger. Tak jednak nie jest, zapewnia źródło.

Królewscy zaprzeczają jakiejkolwiek ofercie dotyczącej stopera, którego podziwiają i szanują, ale którego nie widzą w swoich planach na przyszłość. Co więcej, w Valdebebas nie myślą o Van Dijku jako o potencjalnym wzmocnieniu na przyszły sezon, podkreśla redaktor Marki.

Cele i strategia madryckiego klubu zmierzają w kierunku innego typu piłkarzy. Włodarze wiedzą, że środek defensywy to pozycja, która prędzej czy później będzie wymagała wzmocnienia i chociaż w akademii są perełki, które są czymś więcej niż tylko ciekawym projektem, takie jak Raúl Asencio, Joan Martínez, Jacobo Ramón czy Diego Aguado, to szukają na rynku gracza, który będzie punktem odniesienia przez wiele lat, biorąc pod uwagę sytuację środkowych obrońców w kadrze zarządzanej przez Carlo Ancelottiego. Włoch niebawem odzyska Davida Alabę, a Éder Militão również stopniowo wraca do zdrowia po niedawnej operacji prawego kolana.

Dziennikarz zaznacza, że jedynym zawodnikiem z obecnej kadry Liverpoolu, którym interesują się Los Blancos, jest Alexander-Arnold. W przypadku prawego obrońcy były już pewne ruchy, kontakty i dialog między oboma klubami, ale nic takiego nie miało miejsca, jeśli chodzi o Holendra.

Prawdą jest to, że nieco ponad miesiąc temu przedłużenie kontraktu z 33-latkiem uważano za pewnik, ale zostało ono wstrzymane lub przynajmniej nie zostało sfinalizowane, co stanowi zmartwienie na Anfield, puentuje José Félix Díaz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!