Świąteczny mecz w Berlinie

Dla koszykarzy Realu Madryt okres świąteczno-noworoczny wcale nie oznacza możliwości odetchnięcia i naładowania akumulatorów. Wręcz przeciwnie, rywalizacja trwa, a w przypadku Królewskich do rozegrania są bardzo ważne mecze. Dzisiaj w Berlinie zmierzą się z Albą Berlin. To spotkanie inauguruje serię rewanżową. Przed Chusem Mateo i jego podopiecznymi dużo pracy, żeby nadrobić straty z nieudanej pierwszej rundy. Ostatnie wygrane trochę poprawiły sytuację drużyny, lecz to ciągle było zbyt mało, by wskoczyć do czołowej dziesiątki, a to jest cel minimum na sezon zasadniczy.

Alba Berlin jest zespołem w głębokim kryzysie. Zanotował zaledwie dwa zwycięstwa w ostatnich dwunastu meczach. O ile w Eurolidze klub ze stolicy Niemiec jest przyzwyczajony do obecności w dolnej części tabeli, o tyle 14. miejsce w Bundeslidze jest wynikiem o wiele poniżej oczekiwań. Do tego należy dodać porażkę w ćwierćfinale Pucharu Niemiec, co oznaczało pożegnanie się z rozgrywkami. Biorąc to wszystko pod uwagę, Alba ma niewiele argumentów, by pokonać Real Madryt. Jeśli już trzeba by się czegoś doszukać, byłaby to gra na własnym parkiecie, gdzie na początku grudnia berlińczycy zdołali po dogrywce ograć Virtusa.

Real Madryt ma szansę, by w tej kolejce dogonić przynajmniej jeden zespół z wyższej części tabeli – Barcelonę lub Crvenę zvezdę. Te kluby zmierzą się ze sobą, więc jeden z nich pozostanie z dziewięcioma zwycięstwami po tej kolejce. Królewscy trochę podnieśli głowę, wygrywając z Paris Basketball i AS Monaco. W pierwszej rundzie, mimo kryzysu przez większość czasu, akurat mecz z Albą udało się dosyć wysoko zwyciężyć. Dzisiaj należy to powtórzyć, bo dalej będzie tylko trudniej, jeśli chodzi o siłę rywala.

Wynik pierwszego meczu: Real Madryt 98:84 Alba Berlin

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 19:00. Żadna polska telewizja nie przeprowadzi transmisji z tego spotkania.