Advertisement Advertisement
Menu
/ marca.com

Tryb bestii aktywowany

Kylian Mbappé rozegrał z Sevillą swój najlepszy mecz w sezonie i udowodnił, że jego adaptacja faktycznie dobiegła końca. Madridistas w końcu mogli się przekonać, co tak naprawdę może pokazać ich gwiazdor.

Foto: Tryb bestii aktywowany
Kylian Mbappé świętuje na oczach Carlo Ancelottiego golazo w meczu z Sevillą. (fot. Getty Images)

Kibice Realu Madryt mogli wczoraj opuszczać Santiago Bernabéu z poczuciem, że najlepsza wersja Kyliana Mbappé jest już tuż za zakrętem. Francuski crack przy okazji starcia z Sevillą bez wątpienia rozegrał swój najlepszy mecz w obecnym sezonie – pomijając już prawdziwe golazo otwierające wynik spotkania, w oczy rzucało się przede wszystkim ogólne nastawienie zawodnika, które w wielu aspektach gry ocierało się o perfekcję. Tak, prawdą jest, że może i zabrakło większej liczby bramek, ale fakty są takie, że madridistas po raz pierwszy zobaczyli, kim tak naprawdę może być Mbappé w Realu Madryt.

Mecz w wykonaniu Francuza nie mógł się rozpocząć lepiej – przyjęcie, ustawienie piłki i strzał prosto w okienko bramki Sevilli. A później skupienie się na dalszej grze i sprawianiu, że całemu zespołowi po prostu gra się lepiej. I nie było ku temu nawet potrzeby schodzenia na to mityczne lewe skrzydło. Kylian udowodnił, że sama pozycja na boisku to dla niego rzecz drugorzędna – dawał wsparcie drużynie, gdy trzeba było przyjąć piłkę plecami do pola karnego rywala, był precyzyjny i dokładny w grze z pierwszej piłki i pokazywał swój potencjał w starciach jeden na jeden. Mecz domknął rewelacyjną asystą przy bramce Brahima Díaza, na którego zawsze mógł liczyć w tych najtrudniejszych momentach. Był mu winny to podanie.

Wszyscy dobrze bowiem wiedzą, że Mbappé przechodził przez bardzo trudne chwile. Wieczory na Anfield i na San Mamés naznaczyły go jako piłkarza i dopiero wtedy tak naprawdę zdał sobie sprawę z tego, o co chodzi w grze w Realu Madryt. W tamtym momencie na ratunek ruszyli mu Carlo Ancelotti i wszyscy koledzy z zespołu, a sam Kylian zdecydował się na zawsze trudną samokrytykę.

„Myślę, że mecz w Bilbao zrobił mi wiele dobrego, ponieważ byłem na dnie, zmarnowałem karnego i to był dobry moment, by zdać sobie sprawę, że muszę dać z siebie maksa dla tej koszulki i grać z osobowością”, stwierdził francuski atakujący po meczu z Sevillą, w którym został wybrany MVP. Mbappé był bez wątpienia jednym z głównych bohaterów ostatniej w tym roku goleady w wykonaniu Królewskich, którzy w tym momencie przeskakują w tabeli Barcelonę i do liderującego Atlético Madryt tracą tylko jeden punkt. A sam Kylian ma obecnie na koncie czternaście bramek i zrównuje się z Viníciusem w roli najlepszego strzelca zespołu.

Integracja domknięta
Byłemu gwiazdorowi PSG, tak jak wielu innym piłkarzom, trudno się było w pełni zaadaptować do rzeczywistości panującej w Realu Madryt. Ancelotti prosił we wrześniu o cierpliwość, zdając sobie sprawę z tego, że nawet ci najwięksi potrzebują czasu. Do tego nawiązał również wczoraj główny zainteresowany: „Jeśli mogę wyrazić swoją opinię, to lepiej się znamy, ponieważ ja przyszedłem do drużyny i to zmienia wiele rzeczy. Teraz adaptacja, jak powiedział trener, się skończyła i czuję się dobrze w drużynie i możemy zobaczyć na boisku, że gram lepiej i cały zespół gra lepiej”. Madridistas w 2025 rok mogą spoglądać z dużą dawką optymizmu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!