Advertisement Advertisement
Menu
/ Real Madrid Televisión

Ancelotti: Wyjaśniliśmy sobie, że brakowało nam zaangażowania i trochę więcej biegania

Carlo Ancelotti pojawił się na w konferencji prasowej po meczu La Ligi z Sevillą. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Foto: Ancelotti: Wyjaśniliśmy sobie, że brakowało nam zaangażowania i trochę więcej biegania
Kylian Mbappé świetuje swojego gola z Carlo Ancelottim. (fot. Getty Images)

[El Mundo] Kończycie rok na drugim miejscu, punkt za Atleti i dwa przed Barceloną. Mbappé powiedział w telewizji, że dotknął dna w Bilbao i że zrozumiał, co musi robić. Może pan ocenić samokrytykę tej szatni w ostatnich tygodniach? Jak wyglądała ta szatnia i w jaki sposób się podniosła po tych trudnych momentach?
Myślę, że samokrytyka polegała na tym, że wyjaśniliśmy sobie, czego nam brakowało, czyli trochę nastawienia, zaangażowania zespołowego i trochę więcej biegania. Wróciliśmy do robienia dobrych rzeczy, które musimy robić. Myślę, że po porażce z Milanem te dwa miesiące były... Nie mówię trudne, ale bardzo wymagające dla zespołu. Mieliśmy bardzo ciężkie mecze, ale krok po kroku drużyna i Mbappé wracali do robienia dobrych rzeczy. Dobrze kończymy rok. Muszę podkreślić, że to dobry koniec i mamy swoje nadzieje na 2025 rok.

[SER; Meana] Jak patrzy pan na zakończenie kariery Navasa? Trener Sevilli powiedział, że oglądanie owacji na stojąco od Bernabéu było bardzo emocjonalne. Jak przeżył to pan?
Tak, to było emocjonalne. To legenda futbolu. Uważam, że Navas reprezentuje maksymalny przykład dla piłkarzy dzięki swojej powadze, profesjonalizmowi, nastawieniu i zaangażowaniu. Był wzorem, za którym moim zdaniem powinni podążać młodzi, którzy chcą zostać zawodnikami z wysokiego poziomu.

[Onda Cero] Mbappé mówi, że dotknął dna w Bilbao. Gdzie wy dotknęliście dna jako drużyna? Kiedy powiedział pan drużynie, że dalej nie może to tak wyglądać?
Myślę, że było to po porażce z Milanem. Rozwiązaliśmy sprawy w szatni, rozmawiając ze sobą wprost. Wszyscy zgodzili się, że taki mógł być nasz problem, więc to odwróciliśmy i rozwiązaliśmy.

[La Sexta] Mbappé dosłownie powiedział: sięgnąłem dna. Co oznacza usłyszenie tego od takiej gwiazdy?
Że był samokrytyczny i dlatego szybko wyszedł z sytuacji, która mogła być dla niego trudna. Wyszedł z niej poprzez pokazanie całej swojej jakości. Jak wczoraj powiedziałem, jego okres aklimatyzacji się zakończył. Dzisiaj pokazał, że czasami ja też mam rację [uśmiech].

[ABC] Wspomina pan o porażce z Milanem. Doszło do niej po 0:4 z Barceloną. Dwie porażki w tym klubie zazwyczaj oznaczają kryzys. Czy miał pan odczucie, że gdybyście nie wygrali kolejnego meczu z Osasuną, którą pokonaliście 4:0, to pańska posada byłaby zagrożona?
Nie. Nie. Nigdy nie miałem zagrożenia, ale wiem, jak wygląda moja praca trenera: gdy sprawy nie idą dobrze, jesteś odpowiedzialny. Taka jest prawda. To wszystko dzięki wsparciu piłkarzy i także klubu, bo klub nigdy nie wyraził wobec mnie zmartwienia. Nigdy nie pytał: co z tym zrobimy? Nie, zawsze okazywał mi wsparcie i spokój. Klub w tym względzie bardzo mnie wspierał. Tego potrzebuje trener, gdy moment jest trudny – wsparcia klubu. Co do wszystkich plotek wokół ławki, ja wierzę w to, co mówi mi klub. A klub w tym okresie był wobec mnie bardzo jasny: przekazywał mi spokój, opanowanie i dalszą pracę, by wyjść z tej sytuacji.

[OkDiario] Teraz przychodzi tygodniowa przerwa. Jak podchodzicie do tej przerwy? Nie macie nowych kontuzji mięśniowych, ale 2025 rok przychodzi z przeładowanym meczami terminarzem. Jak na to patrzycie?
Po pierwsze, odpoczynek. Daliśmy piłkarzom programy indywidualne z 3 treningami na ten tydzień. Myślę, że wrócą w dobrej dyspozycji. Niczego nie stracą przez ten tydzień. Myślę, że potrzebują odpoczynku i niech spędzą dobry czas z rodzinami. A kiedy wrócą, wrócimy w dobry sposób, podekscytowani, zmotywowani. Mamy bardzo szybko mecz 3 stycznia z Valencią. Musimy być wtedy przygotowani. Ja cieszę się, że piłkarze mogą odpocząć.

[El País] Chcę wrócić do ostatnich tygodni. Czy planował pan w tym okresie jakiś ostry zwrot? Jakąś zmianę w tym, co robiliście? Przetestowanie czegoś? Poszukanie czegoś nowego w planie?
Nasza analiza wskazywała, że potrzebowaliśmy oczywiście większego zaangażowania w obronie. Ale bardziej niż myśleniem nad słabością, którą mieliśmy... I ciągle mamy, bo absencje takich graczy, jak Militão, Carvajal, Alaba czy Mendy, ciążą. Jednak bardziej niż na tym skupiliśmy się na wzmocnieniu dobrych stron. Spróbowaliśmy lepiej aktywować atakujących i w ostatnich meczach ofensywa wyglądała lepiej. Także dlatego, że z Mbappé jest dużo lepiej, że Bellingham zaczął trafiać, że Rodrygo wrócił... Z przodu w ostatnich meczach radziliśmy sobie świetnie.

[COPE] Kończycie 2024 rok z 5 trofeami i bilansem 38 zwycięstw, 13 remisów i 6 porażek. Jaką ocenę wystawia pan drużynie?
Ocena drużyny jest celująca, bo zespół radził sobie bardzo dobrze przy tym, o czym często rozmawialiśmy. Poprzedni sezon był fantastyczny. Ten sezon zaczęliśmy z trochę większymi trudnościami, ale dzięki nastawieniu zawodników byliśmy w stanie na czas rozwiązać tę sytuację. Jak mówię, dzięki temu mamy nadzieje na 2025 rok. Jednak o taki rok jest bardzo trudno. O powtórzenie go będzie trudno, ale spróbujemy, bo jakość zespołu jest bardzo wysoka.

[Radio MARCA] W końcówce mieli wejść Fran García i Endrick, ale wstrzymał pan te zmiany po bramce Lukebakio. Czy zawodnicy się zezłościli? Musiał pan im to wytłumaczyć?
Nie, nie miałem czasu, by im to tłumaczyć, ale oni to zrozumieli. Nie chciałem znowu otwierać meczu, który był skończony po czwartym golu. W 2025 roku będą mieć czas, by wykorzystać swoje szanse, przy czym Fran García już bardzo nam pomógł w ostatnim okresie. Przy tym wszystkim życzę wszystkim wesołych świąt. Doszliśmy do nich żywi... wszyscy [śmiech; śmiech sali]. Ja, ale także wy, bo przy wszystkich konferencjach, jakie miałem, czasami mogą one być dla was trochę nudne. Wesołych świat! [uśmiech]

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!