Przed Świętami Real wygrywa dwoma golami
W meczu 18. kolejki Real Madryt wygrał z Sevillą 4:2 po golach Kyliana Mbappé, Fede Valverde, Rodrygo Goesa i Brahima Díaza.
Zawodnicy Realu Madryt po trafieniu na 4:1 przeciwko Sevilli. (fot. Getty Images)
Real Madryt podchodził do starcia z Sevillą przede wszystkim z myślą odpoczynku. Królewscy dopiero wrócili z Kataru, gdzie sięgnęli po – nie oszukujmy się – drugoplanowe trofeum. Do tego w dzisiejszej potyczce zabrakło Viníciusa, ale Carlo Ancelotti nie musiał przesadnie kombinować.
Ale i tak trochę pokombinował. Eduardo Camavinga zaczął mecz na lewej obronie, ale atak wyglądał całkiem solidnie: Mbappé, Rodrygo, Bellingham i Brahim to zawodnicy, od których można oczekiwać czegoś więcej. Francuz dość szybko nam pokazał to coś więcej. Po dograniu Rodrygo już w 10. minucie dał prowadzenie, ale po kolejnych 10 minutach bohaterem był ktoś inny. Ale nie był to bohater nieoczywisty.
Bo kogo mielibyśmy typować na bohatera, jeśli wiedzielibyśmy, że gol padł po strzale z niemal 30 metrów, a piłka leciała z prędkością światła? Fede Valverde byłby tu więcej niż oczywistą odpowiedzią. 2:0 po 20 minutach to więcej niż komfortowy wynik, a później było jeszcze lepiej, bo swoje dołożył też Rodrygo.
Szkoda, że w tej bardzo dobrej pierwszej połowie swoje pięć minut wykorzystali także goście. Juanlu wrzucił piłkę z prawego sektora, a Isaac Romero zgubił Tchouaméniego i pokonał bezradnego Courtois. Obawy co do ewentualnej remontady gości nie były może duże, ale nawet najbardziej bojaźliwi kibice musieli poczuć większy spokój, gdy tercet Lucas-Mbappé-Brahim wypracował czwartą bramkę już 8 minut po przerwie.
W końcówce Sevilla strzeliła jeszcze swojego drugiego gola, ale nadal nie było mowy o panice w szeregach Los Blancos. To było jedno z najbardziej komfortowych zwycięstw w tym sezonie, zwłaszcza że zabrakło wspomnianego wcześniej Viníciusa. Wszyscy ofensywni zawodnicy stanęli na wysokości zadania, a Bernabéu pożegnało 2024 roku pięknymi trafieniami i hołdem dla Jesúsa Navasa.
Real Madryt – Sevilla FC 4:2 (3:1)
1:0 Mbappé 10' (asysta: Rodrygo)
2:0 Valverde 20' (asysta: Camavinga)
3:0 Rodrygo 34' (asysta: Lucas)
3:1 Isaac Romero 35' (asysta: Juanlu)
4:1 Brahim 53' (asysta: Mbappé)
4:2 Lukébakio 85' (asysta: Peque)
Real Madryt: Courtois; Lucas, Tchouaméni, Rüdiger, Camavinga; Ceballos (71' Arda Güler), Valverde, Bellingham (77' Asencio), Brahim; Rodrygo (71' Modrić), Mbappé
Sevilla: A. Fernández; Carmona, Badé, Gudelj, Kike Salas (86' Montiel); Agoumé, Sambi Lokonga (86' Manu Bueno), Juanlu (74' Peque); Idumbo (65' Jesús Navas), Lukébakio, Isaac Romero (74' García Pascual)
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze