García Pimienta: Jeśli zaprezentujemy nasz najwyższy poziom, mamy szanse
Trener Sevilli, Francisco García Pimienta, wziął udział w konferencji prasowej przed potyczką z Realem Madryt. Poniżej prezentujemy słowa szkoleniowca ekipy z Andaluzji.
Francisco García Pimienta. (fot. Getty Images)
– To ostatni mecz w tym roku, który na dodatek rozegramy w idealnej scenerii. Jedziemy tam z naszymi najcięższymi działami, pokazaliśmy już, że jesteśmy w stanie rzucić wyzwanie każdemu, a zespół idzie w górę. Znamy argumenty Realu Madryt, ale jeśli zaprezentujemy nasz najlepszy poziom, mamy szanse. Chcemy, by nasi kibice czuli się dumni.
– Saúl ma problemy wirusowe z żołądkiem, jutro powinien trenować z resztą. Jego sytuacja w ogóle nas nie martwi.
– Relacje z Betisem? Klub przedstawił już swoje stanowisko. Dla mnie kara jest zbyt surowa. Trzech piłkarzy zostało zawieszonych przez to, co stało się podczas świętowania wygranej (Isaac Romero, Juanlu i Carmona pozowali z transparentem przedstawiającym przekreślony herb derbowego rywala – przyp.red). To już jednak przeszłość, a działacze powiedzieli to, co musieli powiedzieć w sprawie.
– Musimy wzorować się na tym, co zrobiliśmy dobrze w spotkaniu z Atlético i nadać temu dalszy bieg. Pomimo porażki byliśmy od nich lepsi w wielu fazach meczu, ale skończyło się tak, jak się skończyło. Musimy mimo to wziąć pod uwagę, że mierzyliśmy się z rywalem w fantastycznej formie. Wszyskie pozytywy z tamtego starcia musimy powtórzyć na Bernabéu. Z tą różnicą, że trzeba walczyć przez 90, a nie 60 minut.
– García Pascual będzie powołany na mecz, nie zagra w derbach rezerw.
– Barco jest pełnoprawnym członkiem kadry, niektórzy po prostu grają nieco mniej. Tak czy inaczej, Valentín dobrze trenuje, a jeśli nie gra, to dlatego, że uważam innych piłkarzy za lepsze rozwiązania.
– Po przerwie świątecznej będzie cały miesiąc na ewentualne transfery. Na pewno musimy wzmocnić skrzydła po odejściu Ocamposa i Navasa. Na temat innych pozycji nie mam na ten moment nic do powiedzenia.
– Ostatni domowy mecz Jesusa Navasa w barwach Sevilli miał w sobie czar. Pożegnał się zwycięstwem, co z pewnością zapamięta na zawsze. Najlepszym możliwym wspomnieniem na zakończenie kariery będzie jednak wygrana na Bernabéu. Jestem pewien, że zostanie fantastycznie przyjęty w Madrycie. Zostanie powitany, jak legenda, którą niewątpliwie jest dla naszego klubu.
– Jeśli Montiel z nami zostanie, nie będę miał z tym żadnego problemu. Zawsze daje z siebie wszystko i jestem z niego bardzo zadowolony.
– Iheanacho nie ma ciągłości. Jeśli ktoś daje z siebie wszystko, ale mu nie wychodzi tak, jak w swoim domu, nie mogę mu nic powiedzieć. Jest bardzo lubiany przez szatnię.
– Chciałbym, żeby zespół miał więcej punktów, ponieważ uważam, że swoją postawą zasługiwaliśmy na więcej. Tak czy inaczej, skoro tak nie jest, coś musieliśmy zrobić po drodze źle. Uważam mimo to, że dysponujemy olbrzymim potencjałem i że w nowym roku postawimy kolejny krok do przodu.
– Mbappé to gwiazda światowego futbolu, fantastyczny gracz. Mówi się, że nie jest w formie, ale wystarczy spojrzeć, ile ma goli. Ile w takim razie będzie ich strzelał, kiedy będzie już w formie?
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze