Joselu zostaje youtuberem… i komentatorem
Napastnik po prawie pół roku od opuszczenia Realu Madryt przypomina o sobie w Hiszpanii.
Joselu i Cristiano w trakcie listopadowego meczu Azjatyckiej Ligi Mistrzów. (fot. Getty Images)
Joselu został wypożyczony na poprzedni sezon do Realu Madryt z Espanyolu za 0,5 miliona euro. Przez tamten rok zaliczył 49 występów w białej koszulce z 17 golami i 3 asystami. Z Królewskimi zdobył Superpuchar Hiszpanii, mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Europy. Po sezonie klub wykupił Hiszpana za 1,5 miliona euro i dzień później sprzedał go za taką samą kwotę do katarskiej Al-Gharafy. Joselu podpisał w Katarze umowę 2+1 i ma zarabiać około 8,5 miliona euro netto rocznie. W Espanyolu jego zarobki wynosiły około 800 tysięcy euro netto, ale w Madrycie miał je obniżyć, by ułatwić swoje wypożyczenie do Realu. Klub podziękował mu na koniec wykupieniem go z Espanyolu, który oczekiwał od Katarczyków wpłacenia 30-milionowej klauzuli.
Po prawie 6 miesiącach od tamtych operacji 34-latek przypomniał o sobie kibicom Realu Madryt i ogólnie Hiszpanii. Najpierw odwiedził Królewskich w Dosze przed ich starciem o Puchar Interkontynentalny.
Następnie zapowiedział otwarcie swojego kanału na YouTubie i pierwszy materiał „Joselu vs Cristiano”. Hiszpan będzie pokazywać swoje codzienne życie w Katarze, a pierwszy odcinek okrasi ostatnim starciem z Ronaldo i jego Al-Nassr w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Saudyjczycy wygrali listopadowe spotkanie 3:1, w tym Cristiano zdobył dwie bramki, a Joselu jedną. Cały filmik pojawi się w sieci 23 grudnia, a poniżej prezentujemy jego trailer:
Liga katarska ma obecnie przerwę do początku stycznia, więc Joselu pojawi się też w Hiszpanii. Odwiedzi między innymi Santiago Bernabéu, bo w niedzielę przy okazji meczu z Sevillą będzie komentatorem i ekspertem platformy DAZN, która pokazuje mecze La Ligi w Hiszpanii obok Movistar+. Napastnik dołączy do komentatora Miguela Ángela Romána oraz ekspertów Gutiego i Júlio Baptisty. Cała czwórka skomentuje ten mecz i zajmie się jego analizą w studiu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze