AS: W niedzielę hołd dla The Best
Brazylijczyk potwierdza swój status piłkarza absolutnie kluczowego. Przed meczem z Sevillą klub przygotował krótką ceremonię, by uczcić zdobycie przez 24-latka nagrody The Best.
Vini i Florentino Pérez podczas gali FIFA The Best. (fot. Getty Images)
„Nie jest źle”. W takich słowach Vinícius skomentował wpis na jednym z kont na portalu X, gdzie poinformowano, że Brazylijczyk w 12 rozegranych finałach dla Realu Madryt może pochwalić się łącznym dorobkiem w postaci 13 goli i asyst. Król finałów.
Dziennik AS pisze, że podczas trzech dni pobytu w Katarze Vinícius zdjął z siebie ogromny ciężar. Na początku odebrał nagrodę FIFA The Best, co tylko potwierdza, że nie mylił się zbytnio, kiedy kilka tygodni temu widział siebie jako zdobywcę Złotej Piłki. Potwierdził też, że to nie zasługa marketingu, ponieważ skutecznie broni swojego statusu występami na boisku, co doskonale może potwierdzić Pachuca. Na powrocie z Dohy Vini na pewno miał problemy z walizką podczas przejścia przez wykrywacz metalu, ponieważ – poza wspomnianym trofeum FIFA The Best – 24-latek miał ze sobą statuetki dla MVP finału i MVP Pucharu Interkontynentalnego. „To dla mnie bardzo ważny i piękny tydzień. Także dla wszystkich, którzy ze mną grali od dziecka i szczególnie dla piłkarzy Realu Madryt, który robili dla mnie wszystko oraz dawali mi swobodę. Oni codziennie mnie wspierają, byśmy mogli robić wielkie rzeczy dla drużyny i tego tak wielkiego klubu, jakim jest Real Madryt”, mówił po zdobyciu piątego trofeum w tym roku.
W klubie są szczęśliwi, ponieważ Brazylijczyk nie zawodzi w finałach, co odróżnia wielkich piłkarzy od tych, którzy naznaczają epokę, donosi AS. Ten nowy status pozwala mu stanąć obok Jude'a Bellinghama, z którym dzielił rolę najbardziej kluczowego piłkarza Królewskich w poprzednim sezonie. Podczas gdy Vini zdobywał gola lub asystował w sześciu ostatnich finałach Królewskich, to Anglik znakomicie mu towarzyszył. Poza Pucharem Interkontynentalnym w pięciu rozegranych finałach Jude zawsze zdobywał bramkę lub notował asystę.
AS dodaje, że do tej dwójki dołączył Kylian Mbappé, co tylko rozszerzyło wachlarz możliwości Królewskich w ofensywie i – wbrew opinii krytyków – tylko umocniło jedność w szatni. „Zawsze mówię, że jestem wielkim fanem Kyliana. Wysłałem mu wiele wiadomości, by mógł grać z nami. Zawsze marzyłem, by z nim grać, bo to wielki piłkarz. Wszyscy się tu kochają i dlatego tak to wygląda, że nie ma żadnej zazdrości”, mówił Vini, który nie ma problemów z budowaniem pewności Mbappé, by tworzyć parę, w której on będzie torturował rywali na lewej stronie, a Francuz wbijał gwoździe. Dokładnie tak wyglądał pierwszy gol w finale z Pachucą, czy niecały miesiąc wcześniej na Butarque z Leganés.
Klub przygotowuje fiestę
Na Bernabéu wierzą, że końcówka tego roku, w której Vinícius odgrywa pierwszoplanową rolę, będzie kontynuowana w drugiej połowie tego maratońskiego sezonu w 2025 roku. Nagroda FIFA The Best pomogła zaleczyć ranę po gali Złotej Piłki. Tam, gdzie będą mu wypominać, że nie ma nagrody France Football, Vini będzie mógł się pochwalić inną wielką indywidualną nagrodą świata piłki.
Klub bardzo to docenia. Okazał to podczas kolacji w Katarze i powtórzy to w najbliższą niedzielę przed meczem z Sevillą, informuje AS. Real Madryt przygotowuje krótką ceremonię przed spotkaniem z Andaluzyjczykami, przeciwko którym Brazylijczyk nie zagra z powodu zawieszenia za kartki. Niemniej, przed pierwszym gwizdkiem piłkarz okaże nagrodę FIFA The Best publiczności zgromadzonej na Bernabéu, co będzie też symbolem podziękowania za wsparcie, które otrzymał od kibiców po gali Złotej Piłki.
Klub chce to też potraktować jako impuls przed decydującą fazą sezonu, w którym Los Blancos mogą rozegrać jeszcze cztery finały: Superpucharu Hiszpanii, Pucharu Króla, Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata. Nieśmiały Vini, który jeszcze nie tak dawno ledwo czuł zapach meczów finałowych (w pierwszych trzech rozegrał w sumie 19 minut), ustąpił miejsca Viniemu, który te finały wygrywa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze