Wszystko zależy od Lejeune'a
Jest liderem obrony i zawodnikiem z największą liczbą minut w tym sezonie. Zawsze może liczyć na miejsce w jedenastce trenera Iñigo Péreza.
Florian Lejeune. (fot. Getty Images)
AS stwierdza, że Florian Lejeune stał się filarem drużyny Rayo Vallecano. Doświadczony Francuz w tym sezonie La Ligi zaliczył komplet 1346 minut w 15 meczach. Poza nim najwięcej gra Mumin, jego partner ze środka obrony (1175 minut w 14 spotkaniach). Flo, jak go nazywają w szatni, jest liderem obrony i wystąpił w czterech meczach tej kampanii, które zespół kończył z czystym kontem (Getafe, Girona, Alavés i Valencia). Teraz stoi przed nim wielkie wyzwanie, czyli mecz z Realem Madryt.
Jednak Lejeune ma również zamiłowanie do rzutów wolnych. Stojąca piłka jest jego słabością i na treningach zawsze ćwiczy jej zagrywanie. Dlatego jest jednym z graczy odpowiedzialnych za rzuty wolne drużyny z Vallecas. Choć w tym sezonie nie strzelił jeszcze gola, to na swoim koncie ma już asystę przy trafieniu Unaia Lópeza w wygranym 3:1 meczu z Osasuną.
AS przytacza konkretne dane: Lejeune jest drugim obrońcą przecinającym najwięcej podań w Primera División (po Catenie z Osasuny) oraz trzecim obrońcą, który wygrywa najwięcej pojedynków powietrznych (po Raíllo z Mallorki i Alderete z Getafe). Ponadto Flo znajduje się w pierwszej dziesiątce obrońców, którzy blokują najwięcej strzałów (ósmy, jego kolega z drużyny Mumin jest trzeci), którzy wygrywają najwięcej pojedynków wszelkiego rodzaju (dziewiąty) i którzy odzyskują najwięcej piłek (dziesiąty).
Lejeune jest liderem. Przekazuje pewność siebie kolegom i pomógł się rozwinąć Muminowi. Francuz przybył do Rayo na wypożyczenie z Alavés w sezonie 2022/23, a Iraola wybrał Catenę i jego jako parę podstawowych stoperów. Rozegrał 2570 minut w 31 meczach, w których strzelił cztery gole. Latem 2023 roku jego zatrzymanie stało się priorytetem dla dyrekcji sportowej i kosztowało ono 2,5 miliona euro (plus zmienne). Francuz podpisał kontrakt do 2027 roku.
W ubiegłym sezonie Flo był niezbędny zarówno dla Francisco, jak i Iñigo Péreza: rozegrał 3328 minut w 37 meczach, w których strzelił 3 gole. Dziś wieczorem środkowy obrońca będzie miał trudne zadanie powstrzymania Viniciusa i Rodrygo. Będzie musiał być ścianą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze