Advertisement Advertisement
Menu
/ marca.com

Ceballos potrzebny bardziej niż kiedykolwiek

Pomimo upływu miesięcy cień Toniego Kroosa pozostaje długi. Real Madryt umiał zastąpić wiele legend, ale w przypadku Niemca znalezienie złotego środka okazało się wyjątkowo trudne. Pomocnik spełniał w systemie gry Ancelottiego zbyt wiele ważnych funkcji.

Foto: Ceballos potrzebny bardziej niż kiedykolwiek
Dani Ceballos przy piłce. (fot. Getty Images)

Królewscy mają problem z zapomnieniem o Kroosie przede wszystkim ze względu na jego zdolność organizacji gry. Obecna kadra pod tym względem nie oferuje zbytniej obfitości. Nawet jeśli Valverde i Camavinga są niewątpliwie wielkimi piłkarzami i coraz lepiej zarządzają piłką przy nodze, to jednak wciąż są oni zawodnikami, którzy królują przede wszystkim w chaosie. Z uspokojeniem gry jest już gorzej, zauważa MARCA

Gdy drużyna potrzebuje chwili kontrolowanego przestoju, oczy zwracają się w stronę Modricia, który do dynamiki dorzuca jakość przy rozprowadzaniu akcji z jednej strony na drugą. W ostatnich tygodniach wzrósł jednak wpływ Daniego Ceballosa. Hiszpan w ciągu poprzednich pięciu sezonów nie był w stanie osadzić się w wyjściowej jedenastce, ale w ostatnim czasie widocznie zyskał na znaczeniu. Trener daje mu coraz więcej minut z racji na fakt, że zespołowi brakuje organizacji w środku pola. 

Dani rzecz jasna nie wypełnia pustki po Kroosie, co jednak nie zmienia faktu, że profilem jest najbardziej zbliżony do Toniego. Andaluzyjczyk w minionych tygodniach pokazał, że może pełnić ważną funkcję w taktyce trenera. Kiedy był zdrowy, Ancelotti chętnie posyłał go na boisko, a po meczu w Bergamo szkoleniowiec nie szczędził mu publicznych pochwał. Niewykluczone, że w końcu nadszedł jego wielki moment w stolicy Hiszpanii. 

Pod względem suchych liczb Ceballos wyróżnia się w niektórych aspektach, jak na przykład liczbie podań, czy kontaktów z piłką. Statystyki mówią też, że koledzy mu ufają i chętnie oddają mu futbolówkę. Dani pokazuje się do gry i nie boi się kreowania gry. Tylko Modrić może z nim tutaj konkurować. 28-latek jest piłkarzem o profilu, jakiego na ten moment zdecydowanie brakuje zespołowi. 

Dani wykonuje średnio 88,5 podania na mecz. Za nim są Modrić (79,1) i Rüdiger (68,5). Z tej puli 9,47 to zagrania w ostatniej tercji boiska. Nieznacznie lepszy wynik ma jedynie Luka (9,76). Hiszpan i Chorwat liderują też w podaniach progresywnych. Ceballos zalicza również średnio aż 1,11 kontaktu z piłką na minutę, wylicza MARCA

Daniego wyróżnia jednak nie tylko ilość, lecz także jakość. Dość wspomnieć, że celność jego podań wynosi 93,9%. Podobny pułap osiągają jedynie Mendy, Rüdiger, Asencio, czy Tchouaméni, którzy jednak z racji na zajmowane pozycje przyzwyczajeni są do zagrań o mniejszym stopniu ryzyka. Do tego dochodzi udana postawa w defensywie, gdzie Ceballos zalicza najwięcej wejść i przerwanych prób dryblingu spośród wszystkich zawodników w kadrze. 

Nawet jeśli Ceballos nie wywalczy sobie pierwszego składu na stałe, to jednak trudno nie zauważyć, że wreszcie znalazło się dla niego miejsce. Sam tez umie po prostu wykorzystywać otrzymywane szanse. Królewskim brakowało człowieka odpowiedzialnego za narzucanie rytmu. Dziś funkcję tę spełnia Ceballos. Hiszpan pojawił się momencie, gdy jego charakterystyka i wysoka forma były najbardziej potrzebne, podsumowuje MARCA

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!