Advertisement Advertisement
Menu
/ marca.com

23 lata od trzech wyjazdowych porażek z rzędu w Europie

Real Madryt po raz ostatni passę trzech wyjazdowych porażek w Lidze Mistrzów zanotował w 2001 roku. W tym sezonie Królewscy przegrali już na wyjazdach z Lille i Liverpoolem, a dzisiaj grają w Bergamo z Atalantą.

Foto: 23 lata od trzech wyjazdowych porażek z rzędu w Europie
Piłkarze Realu Madryt w trakcie meczu z Liverpoolem. (fot. Getty Images)

Wyjazdowy bilans Realu Madryt w tym sezonie Ligi Mistrzów to okrągłe zero – zarówno pod względem punktów, jak i bramek. Dwa wyjazdy i dwie porażki – 0:1 z Lille i 0:2 z Liverpoolem. To w połączeniu z domową porażką z Milanem sprawia, że dzisiejszy mecz z Atalantą staje się niespodziewanym finałem już w grudniu. Oczywiście poza starciem we Włoszech Królewskich czekają jeszcze dwa teoretycznie łatwiejsze mecze w styczniu (z Salzburgiem i Brestem), ale ewentualna porażka w Bergamo na pewno wiązałaby się z wszczęciem wielkiego alarmu.

Dla Realu Madryt ta obecna sytuacja to coś zupełnie nowego. Nigdy w dotychczasowych fazach grupowych Ligi Mistrzów Los Blancos nie ponieśli dwóch wyjazdowych porażek z rzędu. A od 1992 roku, czyli od momentu wejścia w życie formatu Ligi Mistrzów, tylko raz miała miejsce sytuacja, w której Królewscy zanotowali trzy przegrane wyjazdy z rzędu. Doszło do tego na wiosnę 2001 roku – 0:2 z Anderlechtem w Brukseli (w ostatniej kolejce drugiej fazy grupowej), 2:3 z Galatasarayem w Stambule (w pierwszym meczu ćwierćfinału) i 1:2 z Bayernem w Monachium (w rewanżu półfinału).

Najgorsza wyjazdowa passa Realu Madryt w europejskich rozgrywkach miała miejsce w latach 1981-1987. To był czas od przegranego finału w Paryżu do powrotu do Pucharu Europy po zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii w 1986 roku. Zaczęło się od przegranego w 1981 roku półfinału z Interem w Mediolanie, aby po powrocie do najważniejszych europejskich rozgrywek zanotować kolejno 0:1 z Young Boys w Bernie, 0:1 z Juventusem w Turynie, 2:4 z Crveną Zvezdą w Belgradzie i 1:4 z Bayernem w Monachium. Passa ta zakończyła się w kolejnym sezonie – remis 1:1 z Napoli i w końcu zwycięstwo z Porto. Wygrana w Portugalii była dla Królewskich pierwszym wyjazdowym triumfem w Europie od 4 listopada 1980 roku – 2:0 z Honvédem w Budapeszcie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!