Al-Khelaïfi: Życzę Kylianowi wszystkiego najlepszego

Nowy format Ligi Mistrzów jest dobry pomimo krytyki?
Definitywnie. Uważam, że to format, który wiele poprawił dla wszystkich. Widzisz tabelę, media, kibiców... Widzisz wyniki: masz więcej rywalizacji, niespodzianek i zaangażowania. I więcej klubów marzy o grze w Europie. Do tego wszyscy zapominają o większych wypłatach solidarnościowych, które wynoszą 440 milionów euro rocznie dla ekip, które nie dostają się do pucharów.

Wciąż uważa pan, że Superliga nie powstanie?
Nie, to nie istnieje. Fakt jest taki, że nigdy nie istniała, poza głowami kilku łatwowiernych lub oszukanych. A teraz z nowym formatem trzech rozgrywek pucharowych UEFA i odnowionym Klubowym Mundialem to jest jeszcze bardziej niemożliwa. Nikt tego nie wesprze: ani kibice, ani zawodnicy, ani media, ani rządy, ani kluby... Pan wie, że wspierają to tylko dwa kluby. Ja mam nadzieję, że pewnego dnia zrozumieją, że się mylą i wrócą do europejskiej rodziny.

Klubowy Mundial jest naprawdę tak ważny dla futbolu?
Pojawiła się pewna krytyka turnieju, ale teraz przestać rzucać w to kamieniami. Musimy być pozytywni i konstruktywni. Świętujemy ten turniej i to jest fantastyczne. W tym tygodniu byłem w Miami i można było poczuć te emocje: wchodzimy z futbolem na jeden z najważniejszych rynków sportowych. Turniej przyniesie duże przychody uczestnikom i także innym ekipom, bo dołoży swoje do ekosystemu piłkarskiego. Sprawi, że futbol będzie bardziej globalny, a nie tylko europejski. I nie będzie też znaczącym obciążeniem dla piłkarzy, bo będzie rozgrywany co 3 lata i tylko wśród ograniczonej liczby klubów. Obciążenia zwiększają ligi krajowe z 20 zespołami, dwa puchary krajowe, powtórki meczów, sparingi i mecze pokazowe. A także trenerzy, którzy nie rotują drużynami.

Macie już porozumienie z FIFA w sprawie podziału przychodów?
W tym tygodniu FIFA ogłosiła partnera do transmisji, co jest dobrą wiadomością. Będą dochodzić inni partnerzy komercyjni. Jako Europejskie Stowarzyszenie Klubów ciągle rozmawiamy o modelu dystrybucji środków z FIFA, ale wszystko jest na dobrej drodze. Najważniejsze, że pojawi się duży fundusz solidarnościowy dla klubów, które nie pojawią się na turnieju, co pomoże całej piłce.

Jak patrzy pan na krytykę Mbappé, szczególnie we Francji, przy trudnościach, jakie ma obecnie w Realu Madryt i reprezentacji?
Jak zawsze mówiłem, życzę wszystkiego najlepszego Kylianowi i wszystkim, którzy grali w naszym wielkim klubie.