Ufać czy nie ufać?
Kylian Mbappé nie wykorzystał dwóch rzutów karnych z rzędu. Jest to druga taka passa w całej karierze Francuza.
Kylian Mbappé wykonuje rzut karny w meczu z Athletikiem. (fot. Getty Images)
Na przestrzeni ostatnich Kylian Mbappé dwukrotnie podchodził do rzutu karnego i obie próby zakończyły się niepowodzeniem. Najpierw Anfield, później San Mamés. W obu tych przypadkach trafienie do siatki doprowadziłoby do wyrównania. Na nieszczęście Realu w starciu z Liverpoolem bohaterem okazał się Caoimhín Kelleher, a we wczorajszej potyczce z Athletikiem strzał francuskiego atakującego wyjął Julen Agirrezabala.
Dwa bardzo słabo wykonane rzuty karne, uderzone w bardzo podobny sposób. Kylian strzelał w lewą stronę bramkarzy, ale piłki posłane przez niego były na odpowiedniej wysokości i bez większej siły. Do gry Mbappé od początku sezonu można mieć poważne zastrzeżenia, a brak chłodnej głowy w najważniejszych meczach przy wykonywaniu jedenastek nie poprawia jego sytuacji. Jego przypadek jest o tyle dziwny, że w finale mundialu w 2022 roku łącznie trzy razy wykonywał rzut karny – w regulaminowym czasie gry, dogrywce, a potem w decydującej serii. Presja była ogromna, a Francuz nie spudłował ani razu, pokonując Emiliano Martíneza.
Jak informuje dziennik MARCA, aktualna passa dwóch nietrafionych karnych z rzędu jest dopiero drugą taką w całej karierze Kyliana. Poprzednio dwa razy mylił się w sezonie 2018/19. W marcu nie wykorzystał jedenastki w meczu z Olympique Marsylia, choć ekipa z Paryża i tak wygrała 3:1. Z kolei dwa tygodnie później chybił w konfrontacji z FC Nantes (3:0) w 66. minucie. Jeszcze w tym samym meczu miał okazję się zrehabilitować i w 85. minucie pewnie wykorzystał rzut karny.
Łącznie w zawodowej karierze Kylian Mbappé podszedł do 57 jedenastek, a zmarnował 12 z nich. Dwie z Realem, osiem z PSG i dwie z reprezentacją. Szczególnie bolesna dla Francuzów było jego pudło na EURO 2020 ze Szwajcarią, która wyrzuciła Les Bleus z turnieju już na etapie 1/8 finału. Brak pewności 25-latka sprawia, że w przypadku następnego rzutu karnego wokół jego nazwiska pojawią się kolejne znaki zapytania i trzeba zadać sobie pytanie, czy danie Kylianowi kolejnej szansy będzie w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem dla niego samego. To już jednak zagwozdka Carlo Ancelottiego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze