Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Czeka nas transferowa wojna między Realem a Bayernem

Niemiecki i hiszpański zespół mają wspólne cele na rynku transferowym: Wirtz, Tah, Davies, a nawet Musiala i Kimmich…

Foto: AS: Czeka nas transferowa wojna między Realem a Bayernem
Jonathan Tah i Florian Wirtz w barwach reprezentacji Niemiec. (fot. Getty Images)

Niemiecki zespół i Królewscy stoczyli wiele wielkich „bitew” piłkarskich w historii Ligi Mistrzów. Zaledwie w maju tego roku oba kluby walczyły o awans do finału na Wembley. Real Madryt dokonał wówczas niesamowitej remontady w ostatnich minutach meczu na Santiago Bernabéu, a Joselu strzelił dwa gole, co uczyniło tę noc kolejnym niezapomnianym rozdziałem europejskiego klasyku. Teraz jednak rywalizacja przenosi się z boiska na rynek transferowy, ponieważ obie drużyny mają wspólne cele na lato 2025 roku, informuje AS.

Wirtz – klejnot w koronie
Niemiecki pomocnik opuści tego lata Bayer Leverkusen. W ubiegłym roku zdecydował się zostać jeszcze przez sezon, pozostawiając jednak otwartą furtkę na odejście w 2025 roku, co potwierdził jego ojciec i agent: „Florian ma kontrakt w Leverkusen do 2027 roku. To mniej więcej czas, który spędzi w tym klubie. Powinniśmy poczekać dwa lata i zobaczyć, dokąd zaprowadzi go ścieżka”. Wirtz to „galaktyczny” transfer, który Florentino Pérez szykuje na 2025 rok. W obliczu prawdopodobnego odejścia Modricia, na Bernabéu widzą w nim idealnego następcę, ale czeka ich trudna rywalizacja z Bayernem. Niemiecki klub nie zamierza oddać Wirtza, uważanego za największy niemiecki talent kolejnej dekady, bez walki. Rywalizacja między Bayernem a Realem Madryt o przekonanie Wirtza do transferu zapowiada się na zażartą, zauważa AS.

Davies, Kimmich i Musiala
Trzej zawodnicy Bayernu znajdują się na celowniku Los Blancos. Wydaje się, że walka o Daviesa jest najbliższa wygranej przez Real. Jego kontrakt wygasa w 2025 roku, a sam zawodnik chce przenieść się do Madrytu. Nie trafił na Bernabéu w zeszłym lecie, ponieważ Bayern żądał za niego 50 milionów euro. Już za miesiąc Davies będzie mógł podpisać kontrakt z Realem, ponieważ odrzucił propozycję przedłużenia umowy z Bayernem.

Kimmich także kończy kontrakt latem, ale prowadzi rozmowy o jego przedłużeniu. Na razie jednak nie osiągnięto porozumienia, a relacje między zawodnikiem a klubem są napięte. Po odejściu Kroosa Real wciąż szuka odpowiedniego środkowego pomocnika, a opcja sprowadzenia Kimmicha za darmo w lecie nabiera realnych kształtów.

Z kolei Musiala to walka, którą Bayern wydaje się mieć na wyciągnięcie ręki. Jest on gwiazdą bawarskiego zespołu, a klub planuje oprzeć na nim projekt na kolejną dekadę. Musiala ma kontrakt do 2026 roku, a Bayern negocjuje jego przedłużenie do 2030 roku, oferując mu 20 milionów euro rocznie. Tylko jeśli odmówi przedłużenia umowy, Real może włączyć się do gry.

Nie tylko Wirtz
Nie tylko Florian Wirtz będzie tego lata przedmiotem rywalizacji między Realem a Bayernem. Jonathan Tah, któremu również kończy się kontrakt, znajduje się na celowniku obu klubów jako potencjalne wzmocnienie defensywy. Bayern chciał go już poprzedniego lata, ale Bayer Leverkusen nie zgodził się na transfer. Po kolejnej kontuzji Édera Militão Królewscy rozważają sprowadzenie nowego środkowego obrońcy, a Tah idealnie wpisuje się w politykę transferową Realu – jest w odpowiednim wieku i prezentuje wysoki poziom sportowy. Ostatecznie to zawodnik oraz zainteresowanie klubów w lecie zdecydują, gdzie trafi niemiecki obrońca, stwierdza AS.

Real Madryt i Bayern Monachium szykują się na kolejną „bitwę” w letnim okienku transferowym, rywalizując o wspólne cele. Oba kluby mają nadzieję na szybkie rozstrzygnięcia, szczególnie w przypadku zawodników, którym kończą się kontrakty. Królewscy jasno określili swoje priorytety, szczególnie w kwestii Wirtza. Zanim jednak dojdzie do walki na rynku transferowym, te dwa giganty mogą jeszcze spotkać się na boisku w Lidze Mistrzów, dostarczając kibicom kolejnych emocji związanych z europejskim klasykiem, podsumowuje AS.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!