Relevo: Asencio opcją na prawą obronę
Trener sprawdzał, czy 21-latek mógłby awaryjnie zastąpić Carvajala i Lucasa.
Raúl Asencio. (fot. Getty Images)
Relevo zauważa, że Real Madryt wrócił w poniedziałek do treningów po trzech dniach przerwy, a oczy wielu są zwrócone na Raúla Asencio, który wobec plagi kontuzji dostał szansę od Carlo Ancelottiego. Kontuzje Militão i Carvajala postawiły trenera w trudnej sytuacji. Na środek defensywy zostali mu Rüdiger i Vallejo, a w praktyce tylko ten pierwszy. Jeśli dodamy do tego absencję Lucasa Vázqueza, to Real został bez prawego obrońcy.
Carletto myśli do przodu i szuka zawodnika, który mógłby przypilnować Luisa Díaza w meczu z Liverpoolem na Anfield. Pierwszym kandydatem jest Fede Valverde, ale jako alternatywę Włoch ma postrzegać… Asencio. Na zajęciach w zeszłym tygodniu przesunął wychowanka na prawą stronę obrony. Zdaniem sztabu 21-latek ma warunki, by grać na boku.
Na przykład robi różnicę swoim długimi piłkami, gra agresywnie, wygrywa pojedynki i ma bardzo dobry zmysł taktyczny oraz koordynację ruchową. Chociaż ofensywa i wysokie granie nie są jego mocną stroną, w sytuacjach kryzysowych potrafi dobrze zareagować. Ze względu na braki kadrowe gracze pierwszego zespołu trenowali we wtorek i środę z rezerwami i wtedy Ancelotti skorzystał z okazji, aby sprawdzić Asencio w roli bocznego obrońcy.
W niedzielę defensor nawet nie dostał powołania na mecz Castilli. „Szansa dla Asencio dała wychowankom impuls i przykład, że da się dostać do pierwszego zespołu” – powiedział Raúl González. Trener drużyny rezerw pochwalił pracę wykonywaną w La Fábrice: „Real Madryt jako klub przeżywa jeden z najlepszych okresów w swojej historii, a wymagania wobec pierwszego zespołu są ogromne. Jednak przykład Asencio pokazuje, że młodzi zawodnicy są gotowi, podobnie jak inni, którzy grali tutaj i teraz odnoszą sukcesy w innych ligach lub drużynach. Myślę, że akademia Realu Madryt jest świetnie przygotowana, co udowadnia swoją jakością”.
Relevo informuje, że mimo wszystko obrońca pojechał na mecz do Valdebebas, oglądał go z trybun (i widział się z wieloma kibicami, którzy prosili o zdjęcia i autografy), a po porażce wsparł swoich kolegów z drużyny. Będą za nim tęsknić... ale on żyje marzeniami. Relevo poinformowało już, że Real rozpoczął negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu Asencio i podwyżki jego wynagrodzenia. Obecna umowa stopera wygasa w 2026 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze