Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Real monitoruje sytuację Kimmicha

Kontrakt niemieckiego pomocnika wygasa w czerwcu 2025 roku, a Królewskim po odejściu Toniego Kroosa ewidentnie brakuje zawodnika o podobnym profilu. Klub nie planuje jednak sprowadzenia 29-latka. Przynajmniej na razie.

Foto: AS: Real monitoruje sytuację Kimmicha
Joshua Kimmich w barwach Bayernu Monachium. (fot. Getty Images)

Bayern Monachium ma problemy z zatrzymywaniem swoich gwiazd. Dzieje się tak od lat. Toni Kroos odszedł do Realu Madryt w 2014 roku za jedyne 25 milionów euro, a David Alaba opuścił klub za darmo w 2021 roku, również przenosząc się do Madrytu. Alphonso Davies systematycznie odmawia przedłużenia kontraktu i wszystko wskazuje na to, że od lipca 2025 roku jego nowym domem będzie Santiago Bernabéu. Obecnie problem skupia się jednak na dwóch innych nazwiskach – Joshua Kimmich i Jamal Musiala. Umowa tego pierwszego wygasa za nieco ponad pół roku, w czerwcu 2025 roku, a drugiego – w 2026 roku. Real Madryt ma otwartą drogę do pozyskania ich obu, ale przede wszystkim do pozyskania Kimmicha, informuje dziennik AS.

Źródło jednocześnie nadmienia jednak, że w tej chwili nie jest to dla Królewskich priorytetem, a nawet nie znajduje się w ich planach. Według wcześniejszych doniesień madryckiego dziennika, strategia Realu zakłada sprowadzenie trzech piłkarzy na zasadzie wolnych transferów (Jonathan Tah, Alphonso Davies i Trent Alexander-Arnold) oraz znaczną inwestycję finansową w środkowego pomocnika z mocnymi inklinacjami ofensywnymi, takiego jak Florian Wirtz, który wyceniany jest na 130 milionów euro. Dlatego Musiala nie jest obecnie brany pod uwagę. Los Blancos jasno określili, że to Wirtz jest ich wybrańcem na tę pozycję.

Jeśli chodzi o środek pola, to klub właściwie nie rozważa wzmocnień, ale rzeczywistość jest taka, że odejście Kroosa minionego lata spowodowało wyraźny regres gry drużyny, co jest tematem dyskusji od wielu miesięcy. Kimmich jest zawodnikiem o podobnym profilu do Toniego, który zakończył profesjonalną karierę po ostatnich Mistrzostwach Europy. Sytuacja Kimmicha – w której nie można wykluczyć tego, że odejdzie za darmo, jeśli ostatecznie nie przedłuży kontraktu z Bayernem – otwiera możliwość, nad którą Real aktualnie nie myśli, ale której może przyjrzeć się w nadchodzących miesiącach, podkreśla AS.

Mowa o graczu, który wciąż znajduje się w optymalnym wieku i nie jest na końcowym etapie swojej przygody z piłką. Ma 29 lat (w lutym skończy 30) i łączy swoje dobre wyczucie oraz umiejętność gry jako defensywny lub boczny środkowy pomocnik z intrygującą zdolnością do gry na prawej obronie. W sytuacji takiej jak ta obecna byłby zatem dla Królewskich prawdziwym skarbem.

Sam Kimmich pod koniec poprzedniego sezonu odpowiadał już na pytania, czy chciałby zagrać w Realu Madryt lub w Barcelonie, która od pewnego czasu również wykazuje zainteresowanie jego usługami, choć w przypadku Katalończyków problemem są głównie kwestie finansowe. Wątek ten został poruszony w wywiadzie, który z niemieckim pomocnikiem przeprowadził dziennik AS. „Na ten moment o tym nie myślę. Jak już mówiłem, najpierw porozmawiam z Bayernem. Ale oczywiście Barcelona i Real Madryt to niesamowite kluby ze wspaniałą historią”, odpowiedział.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!