Cañizares: Real Madryt ma problem, gdyż rynek wie, że ma pieniądze
Były bramkarz Realu Madryt i Valencii, Santiago Cañizares, był gościem programu Despierta San Francisco na falach radia MARCA. W trakcie rozmowy przeanalizował możliwości transferowe Królewskich w zimowym okienku.
Santiago Cañizares. (fot. Getty Images)
– Real Madryt ma jeden problem – gdy rusza na rynek, to rynek na niego czeka, ponieważ wie, że ma pieniądze i może dobrze zapłacić. Dlatego też wielokrotnie ci ważni zawodnicy nie grają w Realu Madryt, właśnie z tego powodu. Florentino już się na tym nauczył, ponieważ jest w tym od wielu lat. Nauczył się, że nie można się śpieszyć. A i tak, gdy już decydował się na większy wysiłek finansowy, to również nie wychodziło to najlepiej, jak na przykład w przypadku Tchouaméniego. Włączył się do walki o zawodnika i zapłacił za niego takie pieniądze, jakie na ten moment nie są przez niego usprawiedliwione. Zawsze zachowywał spokój i czekał na odpowiednią szansę na rynku. Tak było z Viníciusem, Rodrygo, Mbappé, Courtois…
– Oficjalny przekaz klubu jest taki, że nie będzie żadnych transferów. Ale to przekaz, który zawsze się pojawia. Nie sądzę bowiem, że gdyby pojawiła się jakaś szansa na rynku, to by po nią nie ruszyli. Real Madryt to klub inny od wszystkich. Po rynku musi się poruszać ostrożnie i z wielką dyskrecją.
– Laporte? Pojawiają się różne nazwiska. Niektórych w ogóle nie znam, więc nie jestem w stanie powiedzieć, jaki poziom gwarantują czy ile są warte. Laporte bardzo się poprawił odkąd umocnił się w reprezentacji i stał się jednym z liderów ostatniego EURO. Udowadnia przy tym, że w innych ligach również gra się w piłkę i tylko z tego powodu nie musisz tracić swojego poziomu. Ma bardzo dobrą dojrzałość w swojej grze i doskonałe międzynarodowe doświadczenie.
– Sergio Ramos? Nie widzę tego. Kluby i piłkarze zamykają pewne etapy i drugie części zazwyczaj nie są lepsze od tych pierwszych. Myślę, że w głowie Florentino nie ma tego tematu i nie dojdzie do tego.
– Asencio? Bardzo mi się podoba. Grał razem z moim synem, Lucasem w Castilli. To świetny piłkarz, szybki i pewny siebie, dobrze sobie radzi w grze w powietrzu, ma odpowiednie warunki dla stopera w dzisiejszym futbolu i dobrze wychodzi z piłką. To młody chłopak, a młodym stoperom łatwo mogą się przydarzać błędy, tak jak młodym bramkarzom. Musisz go wystawiać, ponieważ on musi grać, musi uczyć się na błędach. Brakuje mu tylko meczów, ponieważ warunki ma.
– Rafa Marín? Nie mówi się o nim, a wyszedł ze szkółki Realu Madryt i na pewno są jakieś opcje co do niego. Nie kosztowałby dużo, ponieważ Real Madryt zachował sobie jakieś preferencyjne warunki. Są również inne opcje w szkółce, dzięki którym mógłbyś dotrwać do letniego okienka transferowego, aby podjąć śmielsze decyzje.
– Rodri? On bez wątpienia ma poziom Busquetsa. Ma też inne lepsze elementy od Busquetsa, tak samo jak Busquets miał inne lepsze od Rodriego. Jednak w dzisiejszym futbolu myślę, że Rodri daje więcej niż Busquets.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze