Cenna wygrana Juvenilu, dobry występ Fortei
W 4. kolejce Ligi Młodzieżowej Real Madryt U-19 pokonał rówieśników z Milanu 2:1. Królewscy prowadzili 2:0, ale rywale byli o krok od odrobienia strat. Obie drużyny kończyły ten mecz w dziesiątkę. Jesús Fortea zakończył tę rywalizację z golem i asystą.
Piłkarze Juvenilu A i Milanu podczas minuty ciszy poprzedzającej rozpoczęcie meczu. (fot. Getty Images)
Juvenil A odniósł bardzo ważne zwycięstwo w starciu z Milanem. Królewscy znakomicie rozpoczęli dzisiejszą rywalizację i wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Pozwolili jednak rywalom na kontaktową bramkę, a kiedy zaczęli grać z przewagą zawodnika, ledwie po kilku minutach Roberto wyleciał z boiska. Mecz z wysokości trybun obserwowali między innymi Santiago Solari oraz Davide Ancelotti. Ich oczy mogły być skierowane na Jesúsa Forteę, który rozegrał bardzo dobre zawody.
Mecz rozpoczął się znakomicie dla Realu Madryt. Jedna z pierwszych akcji została zamieniona na gola. Fortea popisał się dynamiczną akcją w swoim stylu na prawym skrzydle i wyłożył futbolówkę Yáñezowi, który nie zmarnował takiej szansy. Królewscy poszli za ciosem i wywalczyli rzut karny. Tartaglia sfaulował znajdującego się w dobrej sytuacji Yáñeza. Do wykonania „jedenastki” podszedł Fortea i podwyższył prowadzenie. Przewaga madrytczyków w pierwszej części była duża. Milan nie był w stanie przebić się pod bramkę Álvaro Gonzáleza.
Po zmianie stron sytuacja wyglądała podobnie, aż w końcu Milan ruszył do ataku i zdobył kontaktową bramkę. Defensywa Królewskich zachowała się trochę zbyt biernie i Sia wpisał się na listę strzelców. Mediolańczycy nie mieli dzisiaj szczęścia do kontuzji. Byli zmuszeni do przeprowadzenia aż trzech zmian wywołanych urazami, wliczając w to bramkarza. Niewiele czasu na murawie spędził Albè, który wyleciał z boiska po 17 minutach. Milan. Real Madryt nie wykorzystał momentu gry w przewadze i szybko siły się wyrównały. Drugi żółty kartonik obejrzał Roberto Martín.
Ostatnie minuty były dla madrytczyków czystą udręką. Nie byli w stanie utrzymać się dłużej przy piłce, a Milan odważniej ruszył do przodu. Skutkowało to wieloma stałymi fragmentami gry. Goście byli o krok od wyrównania. Najpierw Stalmach postraszył Álvaro z rzutu wolnego, następnie Sala trafił w słupek i wreszcie kompletnie osamotniony Parmiggiani posłał piłkę obok bramki. Fortea w doliczonym czasie dwukrotnie był boleśnie faulowany i kończył spotkanie, kulejąc. Mimo nerwowej końcówki komplet punktów został w Madrycie.
Real Madryt – AC Milan 2:1 (2:0)
1:0 Yáñez 12’ (asysta: Fortea)
2:0 Fortea 19’ (rzut karny)
2:1 Sia 56’
Real Madryt: Álvaro González, Fortea, Aguado, Valdepeñas, Mesa (Rivas 70’), Pol Durán (Cristian David 64’), Regueira, Carlos Díez (Aimar 64’), Pol Fortuny (Roberto Martín 57’ (czerwona kartka 74’)), Yáñez, De Llanos (Barroso 64’).
AC Milan: Colzani (Pittarella 59’), Tartaglia (Albè 50’ (czerwona kartka 67’)), Paloschi, Parmiggiani, Bakoune, Stalmach, Sala, Liberali, Sia, Scotti (Perin 22’), Bonomi (Mancioppi 59’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze