Raphinha: Oczywiście, że rozumiem Viníciusa
Raphinha udzielił wywiadu El País. Przedstawiamy fragmenty dotyczące Realu Madryt.
Raphinha i Vinícius w trakcie ostatniego Klasyku. (fot. Getty Images)
Kilku twoich kolegów zapewnia, że Vinícius w trakcie Klasyku mówił im, że w poniedziałek [po meczu] wygra Złotą Piłkę. Tobie też to mówił?
Prawda jest taka, że nie. Spotkaliśmy się po meczu, ale wtedy staramy się rozmawiać o innych rzeczach. Na końcu żyjemy futbolem przez 24 godziny na dobę i kiedy się widzimy, to pytamy siebie o rodziny, które się znają. Rozmawiamy o życiu.
Dlaczego z Lamine'em Yamalem nie zatrzymaliście meczu po rasistowskich obelgach na Santiago Bernabéu?
Już o tym rozmawialiśmy, każdy jest inny. Oczywiście, że to cię boli, wykonujesz swoją pracę. Wiemy, że kibice drugiej drużyny mogą próbować wszystkiego, by nie szło ci dobrze, a my musimy pozostawać skoncentrowani. Kiedy jednak cię obrażają, a te obelgi wchodzą na inny grunt, jest trudniej. Rozmawiałem potem z Ansu [Fatim] i opowiedział nam, co się wydarzyło. On był smutniejszy. Z Lamine'em słyszeliśmy, że coś nam mówią, ale nie rozumieliśmy dokładnie co. Ansu jednak to zrozumiał. Po meczu zobaczyliśmy filmiki i wtedy zrozumieliśmy, co nam mówiono.
Żałujesz, że tego nie zatrzymaliście?
Robimy po meczu to, co można zrobić. W trakcie musimy być skoncentrowani. Wielu ludzi normalizuje to, że na stadiony chodzi się obrażać. To nie może być normalizowane. Ktoś z większą władzą powinien coś zrobić.
Więc rozumiesz Viníciusa?
Oczywiście. Nie wiemy, co działo się w jego dzieciństwie. Nie wiemy, czego nasłuchał się, gdy był mały. Takie rzeczy doprowadzają człowieka do granicy i jemu to bardzo przeszkadza. Vinícius to bardzo uśmiechnięty chłopak, zawsze żartuje. To jest jedyny temat, który go boli i ja rozumiem jest złość. Jednak nie jestem w jego sytuacji, więc nie mogę ci powiedzieć, co zrobiłbym na jego miejscu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze