Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Łunin stracił aurę

Andrij nie wykorzystuje nieobecności Courtois: przepuścił pięć goli i poniósł dwie porażki w trzech meczach. Jego procent obronionych strzałów spadł o ponad 20%.

Foto: AS: Łunin stracił aurę
Łunin i Lucas gonią piłkę, ale nie dogonią. (fot. Getty Images)

AS stwierdza, że Thibaut Courtois czyni postępy w rehabilitacji, ale nie pojawi się we wtorek w bramce Realu Madryt. Ma nadzieję, że będzie mógł zagrać w sobotę z Osasuną, choć wszystko okaże się w ostatnich dniach rekonwalescencji. Belg doznał dwóch urazów tego samego mięśnia, co jest częstą przypadłością po operacji więzadła krzyżowego. Klub chce być ostrożny, więc przeciwko Milanowi, a może nawet przeciwko drużynie Nawarry, bramkarzem Królewskich będzie Andrij Łunin. Zobaczymy. 

Ukrainiec był w zeszłym sezonie jednym z bohaterów złotej kampanii Realu. Rozpoczął lato 2023 roku, będąc na wylocie, a klub próbował sprowadzić jego następcę (David Soria był o krok od podpisania kontraktu), ale Andrij nalegał, aby zostać. Po wspomnianej kontuzji Courtois zobaczył, jak Real wypożycza Kepę z powodu braku wiary w jego umiejętności. Bask szybko wskoczył do bramki, ale po kilku miesiącach doznał kontuzji, co wykorzystał Łunin. Ukrainiec początkowo nie przekonywał Ancelottiego (Włoch powiedział nawet: „Jeśli Kepa będzie zdrowy, to będzie grał”), ale ten ostatecznie na niego postawił. 

Łunin zaliczył kilka imponujących występów, zwłaszcza w Lidze Mistrzów, przede wszystkim w Lipsku i Manchesterze przeciwko City, gdzie wytrzymał bombardowanie rywali i 18 rzutów rożnych. Miał też kilka skaz w swoim CV, takich jak ta z El Clásico na Bernabéu. Ostatecznie, gdy Courtois był już zdrowy i pokazał, że nie stracił żadnej ze swoich zalet pomimo braku gry, to on strzegł bramki w finale Ligi Mistrzów z Borussią. 

Dlatego z gorzkim posmakiem Łunin rozpoczął obecny sezon, po Mistrzostwach Europy, w których stracił miejsce w bramce po pierwszym bardzo słabym meczu z Rumunią. Jego agent, Jorge Mendes, nawiązał kontakty z Realem i doszło do przedłużenia kontraktu: do czerwca 2030 roku. To znak, że Ukrainiec nie chce rezygnować z możliwości gry dla klubu, ale też, że świadomość, iż będzie musiał żyć w cieniu Courtois, nie stanowi dla niego problemu.

Zeszłego lata nie było zaufania do jego umiejętności, teraz jest; zasłużył na nie po tym wszystkim, co pokazał. Problem w tym, że w obecnej kampanii występy Łunina budzą wiele wątpliwości. A te wątpliwości kosztują Real punkty. W tej chwili jego bilans w trzech meczach, które musiał rozegrać z powodu nieobecności Courtoisa, jest słaby: dwie porażki i jedna wygrana, tylko jedno czyste konto i pięć wpuszczonych bramek.

Szczególnie szkodzi mu Klasyk: przy dwóch golach Lewandowskiego sprawiał wrażenie źle ustawionego lub reagującego za późno, przy bramce Lamine Yamala przepuścił piłkę przy bliższym słupku, a przy golu Raphinha wyszedł niezdecydowany i został przelobowany. Ogólna klęska zespołu sprawiła, że krytyka nie skupiła się na Andriju, ale Real z pewnością zatęsknił za Courtois. I nie była to pierwsza porażka Łunina w tym sezonie; był także w bramce w Lille, gdzie Los Blancos przegrali 0:1, choć za straconego gola ponosił niewielką winę. 

AS zauważa, że stosunek interwencji Ukraińca do oddanych na jego bramkę strzałów spadł o ponad 20 procent. W sezonie 2023/24 Andrij zatrzymał 96 ze 128 uderzeń, czyli 75 procent, w tym z 11 strzałów obronił nieco ponad połowę, bo 6, co daje 54 procent. Łunina w zeszłym sezonie otaczała aura, jakiej nikt się nie spodziewał, ale teraz wygląda na to, że ją stracił. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!