Vinícius: Chcę nadal się rozwijać przez wiele lat, przez wiele lat w Realu, tylko w Realu
Vinícius Júnior po wczorajszym spotkaniu z Borussią Dortmund udzielił wywiadu dla brazylijskiego TNT.
Vinícius Júnior. (fot. Getty Images)
Ufff, napiliście się wody? Jesteśmy tutaj z Viníciusem Júnorem, najlepszym zawodnikiem meczu, pierwszy hat-trick w Lidze Mistrzów. Mieliśmy tyle pytań, ale… powiedz nam, odwróciliście wynik, pięć goli w drugiej połowie, zmieniając wszystko. Opowiedz nam, jakie to uczucie i jak to się wszystko stało.
Ach, myślę, że nie ma zbyt wiele do powiedzenia, prawda? Ludzie już wiedzą, że na Bernabéu zawsze dzieje się wiele rzeczy i dziś nie było inaczej. Było jak w finale – zagraliśmy bardzo źle w pierwszej połowie i kiedy weszliśmy do szatni, wszyscy byli cicho, tylko czekaliśmy na trenera, żeby posłuchać, co powie. I dzisiaj było tak samo, przyszedł i skorygował formację, w której mieliśmy zagrać w drugiej połowie, i dobrze zrozumieliśmy założenia. Przed wyjściem na boisko wszyscy mówili tylko jedno: że musimy strzelić pierwszego gola, a wygramy mecz. I znowu to się sprawdziło, te rzeczy dzieją się tylko tutaj. 90 minut na Bernabéu to bardzo długo.
Twój pierwszy hat-trick w Lidze Mistrzów, awansowałeś do TOP 7 najlepszych strzelców Realu Madryt w historii Ligi Mistrzów. Marzyłeś o tym wszystkim, Vini? Jak się przygotowywałeś i co czułeś, strzelając trzy gole w takim meczu?
Ach, czuję jedynie wielką radość i możliwość odwzajemnienia całej tej miłości, jaką okazali mi ten klub, prezes, wszyscy ludzie, którzy we mnie uwierzyli, gdy miałem zaledwie 16 lat, tam, w Rio, we Flamengo. Zrobili wszystko, abym dotarł tutaj, i to był bardzo długi proces, aż do tego meczu, w którym strzeliłem mojego pierwszego hat-tricka w tych rozgrywkach. Rozwijam się z każdym meczem, z każdym rokiem, bo mam tylko 24 lata, a trafiłem tutaj bardzo wcześnie. Mogłem uczyć się od najlepszych zawodników, od najlepszych ludzi, i to sprawia, że staję się lepszym człowiekiem, lepszym zawodnikiem. Chcę nadal się rozwijać przez wiele lat, przez wiele lat w Realu, tylko w Realu, bo to było marzenie z dzieciństwa – grać z najlepszymi i grać w największym klubie świata. To bez wątpienia wielki zaszczyt, a móc tu pozostać na długo będzie przyjemnością, której nikt nie jest w stanie opisać. Marcelo był tu przez długi czas, Casemiro, Roberto Carlos, Ronaldo – i ja chcę iść ich śladem.
W poniedziałek wręczenie Złotej Piłki. Będziemy to transmitować na TNT. Zaprosisz kibiców do oglądania, bo może coś się wydarzy?
Ach, zawsze ważne jest wsparcie brazylijskich kibiców i wszystkich na świecie, którzy zawsze byli ze mną, odkąd trafiłem tutaj w wieku 18 lat. Przeszedłem przez wiele rzeczy, ale zawsze pracowałem razem z moją rodziną i wszystkimi zawodnikami, którzy widzieli cały mój proces i rozumieli, że z czasem będę się rozwijał, dzięki moim umiejętnościom i temu, co robię w klubie, aby się doskonalić, słuchając najlepszych ludzi. Mam nadzieję, że Brazylia zjednoczy siły. W wywiadzie kilka lat temu mówiłem, że chciałbym, aby wszyscy Brazylijczycy mnie wspierali, i mam nadzieję, że w poniedziałek będą trzymać za mnie kciuki.
Będziemy tam, śledząc wszystko z bliska, zobaczymy, czy uda nam się porozmawiać po wszystkim, co się wydarzy w poniedziałek. Ale powodzenia również w Klasyku, bo w sobotę czeka was kolejna ciężka przeprawa.
Bardzo dziękuję za zawsze okazywane wsparcie, za to, że zawsze nas oglądacie. W sobotę czeka nas kolejny wielki mecz.
Mam ostatnie pytanie. Ostatnio opublikowałeś post „Vamos Flamengo”, śledzisz finał Pucharu Brazylii?
Tak, zawsze śledzę moje Mengão, mój ukochany klub. Zawsze staram się oglądać. Czasami jest trochę trudno, bo mecze są bardzo późno i mogę zobaczyć wynik dopiero następnego dnia. Ale zawsze, gdy Flamengo gra, pierwszą rzeczą, jaką robię następnego dnia, to sprawdzam wynik na telefonie. Jesteśmy w kolejnym finale. Chcę życzyć powodzenia wszystkim zawodnikom i kibicom, abyśmy mogli wygrać kolejny raz.
Powodzenia w sobotę i widzimy się w poniedziałek.
Dziękuję. Tak, w sobotę. W sobotę bez wywiadów, ale w poniedziałek wywiad dla TNT.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze