Flick: Zmiana stylu na Real? Jeśli już, to nie zmienimy za wiele

– Czy piłkarze są gotowi na kluczowy tydzień? A jak uważasz... [uśmiech] Czy są gotowi? Nie wiesz? Zawsze są gotowi i będą gotowi. Dla mnie najważniejsze jest to, że naszą pracą jest dobre przygotowanie się do kolejnego meczu - czy to Bayern, czy to Getafe, czy to Real Madryt, nie ma to znaczenia. To właśnie zrobimy. Myślę, że drużyna ma jakość, by być gotowa. Nigdy nie wiemy, jaki będzie wynik, ale mogę powiedzieć, że drużyna da z siebie 100% w każdym meczu w każdej minucie. To jest dla nas ważne. Nie wiemy, co się wydarzy, ale będą gotowi.

– Wysoka obrona i łapanie na spalone z Cubarsím i Martínezem? Myślę, że stoperzy są bardzo skupieni. Taka gra Cubarsíego w jego wieku jest niewiarygodna, jego występy są świetne, radzi sobie doskonale. To samo dotyczy Martíneza. Dostosował się do tego, co chcemy grać i radzi sobie doskonale. Jest też absolutnym liderem drużyny i to bardzo nam pomaga. Także Koundé i Balde grają bardzo dobrze. Na końcu bardzo ważne jest to, że tę pracę wykonują nie tylko oni, ale także inni zawodnicy. Gdy gramy w taki sposób, to bardzo ważne jest, abyśmy pressowali na rywala z piłką. Potrzebujemy pressingu na piłkę, to bardzo ważne. Widzieliśmy to przy straconym golu. Trzeba było to przerwać poprzez pressing na piłkę. Chodzi też o kontrolę tej przestrzeni za plecami obrony. Nie podobało mi się, że straciliśmy tego gola, ale to też coś dobrego, bo to przeanalizujemy i obyśmy radzili sobie z tym lepiej, bo tego potrzebujemy przeciwko Bayernowi i Realowi.

– Czy utrzymamy ten sam pomysł na grę przeciwko Realowi na Bernabéu? Mamy naszą filozofię i pomysł na grę. Chcemy mieć piłkę. Zobaczymy, czy rywal da nam miejsce i to będzie dla nas kluczowe. Możliwe, że coś zmienimy w naszym planie na mecz, ale też nie będzie tego za wiele.