Mario Gila błyszczy w Lazio
Zawodnik wychowany w szkółce Królewskich wyrósł na podstawowego stopera rzymskiej drużyny, a klub ze stolicy Hiszpanii nadal ma do niego 50% praw.
Mario Gila w koszulce Lazio. (fot. Getty Images)
AS stwierdza, że La Fábrica była bardzo lukratywnym biznesem dla Realu Madryt w trakcie ostatnich kilku sezonów. Choć niewielu z canteranos zdołało awansować do pierwszej drużyny, wielu opuściło klub za duże pieniądze. Niektórzy z nich, jak Fran García, mogli wrócić, a inni nadal rozwijają się z dala od stolicy Hiszpanii.
Ostatnio eksplodowała forma Mario Gili, który nie tak dawno spędził łącznie cztery lata w Juvenilu A i Castilli, debiutując nawet w pierwszej drużynie pod okiem Carlo Ancelottiego. Ostatecznie w 2022 roku zdecydował się odejść do Lazio. Tam przeżył nieudany pierwszy sezon, bo dostał mniej minut, niż oczekiwał, ale stopniowo wywalczył sobie miejsce w jedenastce i jest teraz jednym z kluczowych zawodników zespołu.
Biancocelesti zajmują czwarte miejsce w Serie A, mając w dorobku 13 punktów. Jednym z kluczy do ich dobrej dyspozycji jest duet Gili z Romagnolim na środku obrony. Mario, który rozegrał bardzo mało minut pod wodzą Sarriego, był w stanie odwrócić swoją sytuację u nowego trenera Marco Baroniego.
Gila nie jest bardzo wysokim środkowym obrońcą (1,83 m), ale pewnie wyprowadza piłkę. Ma 91% skuteczności podań. Znacznie poprawił się również w innych aspektach defensywnych, odbierając ponad 3 piłki na mecz i minimalizując swoje błędy. Zdobył nawet gola, choć akurat w tym spotkaniu jego drużyna przegrała z Fiorentiną.
Real Madryt utrzymuje cały czas tę samą filozofię, jeśli chodzi o sprzedaż swoich utalentowanych wychowanków. Pozwala im rozwijać się poza klubem, ale zachowuje wysoki procent praw do nich. Służy to temu, aby ewentualny powrót do zespołu był tańszy lub aby skorzystać w przypadku kolejnego transferu zawodnika. Nie inaczej było w przypadku Mario Gili. Katalończyk odszedł do Włoch za 6 milionów euro, ale Los Blancos zachowali 50% praw do niego. Teraz, wiedząc, iż jest świetnej formie, Królewscy zaczynają zacierać ręce.
AS zauważa, iż ewentualny powrót defensora do Realu Madryt wydaje się odległy, ale nie można wykluczyć jego przenosin do innego klubu. Wartość rynkowa stopera wzrosła do 13 milionów euro, więc Los Blancos mogliby dostać połowę takiej kwoty. Obrońca ma kontrakt z włoskim klubem do 2027 roku, ale już mówi się o jego przedłużeniu, a kilka drużyn jest nim zainteresowanych.
Jego agent, Alejandro Camaño, jest spokojny: „Nie martwimy się o to, co nadejdzie. Jesteśmy zadowoleni z rozwoju Mario, a on jest szczęśliwy w Lazio. Czeka go świetlana przyszłość”. W każdym razie jest to zawodnik, na którego warto mieć oko i który może przynieść Realowi Madryt wiele korzyści, mimo że od dwóch lat jest poza klubem. To kolejny dowód na to, że formuła związana z zyskami ze sprzedaży wychowanków nadal działa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze