Toril: Jestem smutny z wyniku, ale zadowolony z gry

– Jestem smutny z powodu wyniku, ale zadowolony z gry, jaką zaprezentowały zawodniczki, z ich chęci, intensywności, niepoddawania się, nacierania na bramkę przeciwniczek do samego końca. Mieliśmy cztery klarowne okazje strzeleckie w samej końcówce, w ostatnich minutach, ale kończymy z remisem.

– Karny Teresy na Gaby Garcíi? Musimy wyciągać wnioski, w niektórych sytuacjach zachowujemy się bardzo dziecinnie. Tak było z Chelsea, tak było dziś. To rzut karny, którego można uniknąć. Nie widziałem go, nie wiem, czy był, czy nie, obejrzę to, ale myślę, że to akcje, których można uniknąć i które na koniec nam szkodzą. 

– Drużyna czuje się dość dobrze, prezentuje dobry futbol, solidarność i wie, co chce robić, ale na koniec w bilansie błędów… Popełniamy pewne błędy, za które jesteśmy karani. To kwestia zdobycia doświadczenia i zarządzania sytuacjami, za które na koniec jesteśmy karani.

– Mecz z Celtikiem w czwartek? Powiedziałem już dziewczynom, że trzeba zmienić chip, że tu się nie poddajemy, spróbujemy wygrać w czwartek i dalej utrzymywać ten entuzjazm, dojrzewać w drobnych szczegółach, ponieważ sądzę, że to właśnie tam możemy się poprawić. Myślę, że piłkarsko czujemy się dobrze, energia jest dobra. Niezależnie od tego, kto gra, dobry rytm jest zachowany, ale są aspekty, w których możemy się poprawić.