Advertisement
Menu
/ as.com

Ten sam teren, nowa obrona

Carlo Ancelotti w niedzielnym starciu będzie mógł liczyć na Daniego Carvajala, Militão i Mendy'ego. Całej wymienionej trójki zabrakło w wyjazdowych derbach z zeszłego sezonu, przypomina AS.

Foto: Ten sam teren, nowa obrona
Antonio Rüdiger. (fot. Getty Images)

Po nieco ponad roku Real Madryt znów odwiedzi Metropolitano w ligowych rozgrywkach. 24 września 2023 roku Królewscy polegli 1:3, co stanowiło ostatnią porażkę drużyny do tej pory. Od tamtego czasu minęło 38 kolejek, a podopieczni Carlo Ancelottiego mają coraz większą ochotę na pobicie rekordu Barcelony, która niepokonana pozostawała przez 43 spotkania między sezonami 2016/17 (sześć otatnich potyczek) i 2017/18. 

Podczas zeszłorocznej wizyty na obiekcie Los Rojiblancos Carletto był zmuszony pospinać defensywę na trytytki. Z powodu kontuzji wystąpić nie mogli Carvajal i Militão, a Mendy nie zdążył jeszcze w pełni dojść do siebie, przez co szkoleniowiec postanowił zostawić go na ławce. Francuz wszedł dopiero gdy gospodarze prowadzili już 3:1. Od początku linię obrony tworzyli Lucas, Alaba, Rüdiger i Fran. Niemiec jest jedynym defensorem, którego jutro znów ujrzymy od pierwszego gwizdka. 

Carvajal pauzował przez uraz mięśniowy odniesiony w konfrontacji z Realem Sociedad. Ominął go z tego powodu także pierwszy mecz w Lidze Mistrzów z Unionem. W jego miejsce wystąpił Lucas, który kompletnie zawiódł. Bardzo słabo na przeciwległym boku spisał się również Fran. Bardzo wymowna była decyzja o potrójnej zmianie Vazqueza, Garcíi i Camavingi już w 57. minucie. Wszystkie gole dla Atlético padły po dośrodkowaniach ze skrzydeł i uderzeniach głową. 

Tym razem trener ma do dyspozycji najsilniejsze zestawienie obrony, czyli blok Carvajal-Rüdiger-Militão-Mendy. Do tej pory wspólnie wystąpili oni od początku w czterech starciach: z Atalantą, Mallorcą, Betisem i Realem Sociedad. Real stracił z nimi na boisku tylko jednego gola, na Balearach. Cała czwórka ma też dobry bilans przeciwko Atleti. Dani wygrał 42% spotkań (31 meczów, 13 zwycięstw, 12 remisów, 6 porażek), u Antonio jest to już 50% (3 wygrane i remis). Militão z ekipą Simeone mierzył się 5 razy, z czego 3 razy wygrywał i dwukrotnie remisował. Mendy na 12 potyczek wygrał 7, dorzucił 2 remisy i zanotował 3 porażki. Co ciekawe, oprócz kontuzjowanego wówczas Brazylijczyka, cała trójka strzeliła Atlético po golu w półfinale zeszłej edycji Superpucharu Hiszpanii. Mecz tamten zakończył się wygraną Królewskich po dogrywce 5:3. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!