Real Ancelottiego ściga rekord Barcelony, ale nie Guardioli
Królewscy są coraz bliżej rekordu La Ligi w liczbie meczów bez porażki. Co może zaskakiwać po wczorajszej konferencji prasowej Carlo Ancelotti, należy on do Barcelony, ale nie tej prowadzonej przez Pepa Guardiolę, co wczoraj zasugerował jeden z dziennikarzy.
Carlo Ancelotti i Pep Guardiola w trakcie wiosennego ćwierćfinału Ligi Mistrzów. (fot. Getty Images)
W poniedziałek Miguel Ángel Toribio z Radio MARCA zadał Ancelottiemu na konferencji prasowej następujące pytanie: „Jutro mija rok od waszej ostatniej porażki w La Lidze. To 38 kolejek bez porażki. Rekordowe 43 kolejki należą do Barcelony Guardioli. Jak ważne dla pana są takie rekordy?”. Dziennikarz popełnił błąd, bo rekordowych 43 spotkań bez porażki wcale nie zaliczył Guardiola.
Rekordowa seria Barcelony została zanotowana między 15 kwietnia 2017 roku a 13 maja 2018 roku, a na 43 kolejki La Ligi bez porażki złożyły się 34 zwycięstwa i 9 remisów. Tę serię zaliczono z Luisem Enrique (7 meczów) oraz Ernesto Valverde (36 spotkań) w roli trenerów Blaugrany.
Królewscy przed wieczornym spotkaniem z Deportivo Alavés mają serię 38 kolejek La Ligi bez porażki (28 zwycięstw i 10 remisów). Ostatni raz polegli w Primera División dokładnie rok temu, 24 września 2023 roku, w wyjazdowym starciu z Atlético Madryt. By pobić rekord Barcelony (ale nie Guardioli) potrzebowaliby jeszcze przejścia bez porażki przez pojedynki z Alavés (dom), Atlético (wyjazd), Villarreal (dom), Celta (wyjazd), Barcelona (dom) oraz Valencia (wyjazd).
El Español wylicza, że w tej trwającej ligowej serii bez porażki najwięcej udziałów bramkowych zaliczył Vinícius Júnior (17 goli i 10 asyst), a za nim znajdują się Jude Bellingham (14 goli i 5 asyst) oraz Rodrygo Goes (11+6) i Brahim (9+8). W tych 38 spotkaniach najwięcej występów zaliczył Fede Valverde (37, w tym 33 w jedenastce), a za nim znajdują się Rodrygo (34/26) i Antonio Rüdiger (33/30).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze