Advertisement
Menu
/ as.com

Mateo: Wytrzymanie 90 meczów z 13 zawodnikami jest bardzo trudne

Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Barceloną w półfinale Superpucharu Endesa. Mówił między innymi o tym, że drużyna nie jest jeszcze w pełni przygotowana na sezon.

Foto: Mateo: Wytrzymanie 90 meczów z 13 zawodnikami jest bardzo trudne
Chus Mateo. (fot. Getty Images)

W jakiej dyspozycji Real Madryt podchodzi do Superpucharu?
Nie możemy się doczekać Superpucharu, rywalizacji, tych momentów, niezależnie, czy nadchodzą na początku, w środku czy na końcu sezonu. Od razu świecą się nam oczy. Drużyna ma się dobrze. Superpuchar jest trochę mylnym testem, ponieważ zawsze jest to piękny spektakl. Zaprezentujemy naszą najlepszą wersję na bazie naszych przygotowań, chociaż to nie będzie coś najlepszego, co pokażemy w tym sezonie.

Jak drużyna wygląda po odejściu niektórych kluczowych zawodników?
Jestem bardzo ostrożny, robiąc oceny wartości i mówiąc, że drużyna jest lepsza czy gorsza. Zrobiliśmy więcej zmian niż zazwyczaj, co sprawi, że osiągniemy nasz najlepszy poziom trochę później. Zdaję sobie sprawę, że będzie trudniej, żeby wszyscy byli na tej samej stronie od samego początku. Strata Rudy’ego, Chacho czy Causeura jest stratą odnośników na boisku i w szatni. Później są jeszcze Poirier, który miał niesamowite połączenie z Chacho, Yabusele, który wiele razy robił różnicę, i Alocén, który zaprezentuje w przyszłości wysoki poziom. U nas miał pecha, że przez 22 miesiące pozostawał poza grą. Odczujemy to, ale idziemy dalej przed siebie i z pewnością rozegramy dobry sezon.

Jedna ze zmian dotyczyła pozycji rozgrywającego. Co stracił Real Madryt po odejściu Sergio Rodrígueza, a co zyskuje po przyjściu Andrésa Feliza?
Posiadanie w kadrze Chacho było czymś niesamowitym, zarówno na parkiecie, jak i na poziomie osobistym, ze względu na relację, którą utrzymywaliśmy. Przez jego magię miałem czasami ochotę, żeby usiąść na trybunach i oglądać jego grę. Jednak jestem przekonany, że Andrés Feliz będzie wielkim zawodnikiem w Realu Madryt. Do tej pory pokazał mi, że się słucha i jest konkurencyjny. Będzie umieć bronić i trafiać w odpowiednich momentach. Dla nas jest bardzo ważne, żeby zarówno Campazzo, jak i Andrés, byli odnośnikami po obu stronach parkietu. Wszystkie sygnały, jakie otrzymałem od Andrésa, sprawiają, że jestem optymistą.

Jak na poziomie fizycznym czują się zawodnicy przed Superpucharem? Obecna kadra jest wystarczająca, żeby wytrzymać cały sezon?
Wszyscy jesteśmy gotowi na Superpuchar. Są zawodnicy w swojej najlepszej formie oraz inni, którzy jeszcze nie odnaleźli swojego najlepszego rytmu, ale będziemy rywalizować i walczyć o tytuł. Jeśli chodzi o to, czy kadra jest wystarczająca na cały sezon, to staramy się być uważni, nie będziemy siedzieć z założonymi rękami, jeśli zobaczymy, że drużyna potrzebuje czegoś więcej. Wiemy, że wytrzymanie 90 meczów z 13 zawodnikami jest bardzo trudne. Zdajemy sobie z tego sprawę i jesteśmy czujni na to, co może się wydarzyć. Zobaczymy, jak wszystko będzie działać i czego będziemy potrzebować. Nie pozwolimy sobie na to, żeby coś nas przerosło. Zachowujemy uwagę i postaramy się być cierpliwi, żeby wybrać to, co powinniśmy wybrać. Klub mnie zapewnia, że nad tym pracuje. Ja skupiam się na trenowaniu, bo to powinienem robić. Staram się przygotować zawodników jak najlepiej i przekazuje swoje zmartwienia tym, którzy podejmują decyzje. Oczywiście 90 meczów to bardzo dużo, żeby rywalizować w rozgrywkach tak wymagających, jak Liga Endesa i Euroliga.

Co daje zwycięstwo w Superpucharze i co zabiera, jeśli przegracie?
Zwycięstwo daje ci spokój do dalszej pracy. Porażka sprawia, że patrzysz na swoje błędy, a to jest dobry moment na to, żeby się poprawić. Nikt teraz nie będzie gotowy na 100 procent, to jest niemożliwe, chociaż niektóre drużyny mają tak ułożony plan, żeby rozpoczynać sezon, będąc bardziej przygotowanym. My staramy się dotrwać do 30 czerwca. Kiedy pojawia się terminarz i starasz się go przyswoić w całości, możesz zwariować. Wolę myśleć krok po kroku, bez spoglądania w przyszłość. W mojej głowie jest aktualny tydzień i później mecze. Jeśli wygrasz, masz spokój, a jeśli przegrasz, nie możesz tracić głowy.

Jakiego meczu z Barceloną się spodziewasz?
Bardzo trudnego, jak zawsze, w którym detale będą ważne. Nie odnoszę się przy tym do taktyki, bo ona jeszcze nie będzie w pełni wpojona.

Jak oceniasz odmienioną Barcelonę?
Mają bardzo dobrą drużynę. Sprowadzili Puntera, który jest świetnym zawodnikiem i strzelcem. Justin Anderson doda im dużo energii, tak samo jak Metu. Fall, który jest bardzo wysoki, postara się usunąć w cień naszego Edy’ego. Taki był cel tego transferu. Barcelona zawsze rywalizuje.

Będziecie musieli zmierzyć się z Juanem Núñezem, co podnosi poziom napięcia Klasyku.
To zostawiam wam. Ja darzę Juana dużym uczuciem, uwielbiam go, pracowałem z nim i uważam go za znakomitego zawodnika, który w pewnym momencie może wnieść coś robiącego różnicę, ale nie gramy tylko przeciwko niemu. To jest suma umiejętności wszystkich.

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!