Advertisement
Menu
/ YouTube

Tebas przyznaje, że transfery Lewandowskiego i Koundé były nielegalne

Javier Tebas udzielił wywiadu Jordiemu Wildowi w programie The Wild Project, w którym opowiedział o tym, jak Barcelona w 2022 roku zarejestrowała Roberta Lewandowskiego i Julesa Koundé, pomimo nieotrzymania pieniędzy ze sprzedaży Barça Studios od Socios.com oraz Orpheus Media.

Foto: Tebas przyznaje, że transfery Lewandowskiego i Koundé były nielegalne
Javier Tebas. (fot. Getty Images)

Pozostałe wypowiedzi Javiera Tebasa z wywiadu z Jordiem Wildem

Przed słowami Tebasa po raz kolejny nakreślimy tło sytuacji. Barcelona w 2022 roku była w fatalnej sytuacji finansowej i prezes Joan Laporta ze swoją ekipą zdecydowali się aktywować tak zwane „dźwignie”, sprzedając część swoich praw telewizyjnych w dwóch transzach funduszowi Sixth Street oraz sprzedając 49% praw do Barça Studios, czyli wtedy raczkującej firmy, która miała zająć się filmowo-reklamowym aspektem działalności klubu. Przychody tej spółki wynosiły kilka milionów euro, ale Barcelona wyceniła ją na 408 milionów euro i sprzedała po 24,5% praw do niej firmom Socios.com oraz Orpheus Media należącej do Jaume Rouresa – socio Barcelony, poręczyciela prezesury Laporty i byłego szefa Mediapro, firmy realizującej mecze La Ligi. Obie firmy w teorii miały zapłacić w czterech ratach w sumie po 100 milionów euro za udziały w Barça Studios: kolejno po 10 milionów euro w sierpniu 2022 roku, 30 milionów w czerwcu 2023 roku, 30 milionów w czerwcu 2024 roku oraz 30 milionów w czerwcu 2025 roku. Obie wypłaciły w 2022 roku po 10 milionów euro, co pozwoliło Barcelonie zarejestrować pod koniec letniego okienka wszystkie swoje transfery. Do tamtego momentu wszystko wydawało się mieć sens (nawet jeśli ktoś podważał wycenę Barça Studios) i było zgodne z przepisami finansowego fair play La Ligi, która jednak po tamtych ruchach Barcelony zmieniła te zasady i dzisiaj nie dopuściłaby już do takich operacji. Jak zatem doszło do rejestracji piłkarzy pomimo braku pieniędzy? Opowiada uśmiechnięty od ucha do ucha prezes Tebas.

(...)

Tebas: Barcelona sprawiła, że słowo „dźwignia” stało się słynne.

Jordi Wild: Tak, nikt tego nie znał i nagle wszyscy zaczęli wyciągać „dźwignie”, nawet dali mi jedną w prezencie. Mam jednego od rozmówcy, który jest bardzo za Realem i przyniósł mi dźwignię… Mówię: Ja pi***olę! (śmiech Jordiego Wilda i Tebasa) Przyniósł mi dźwignię…

Javier Tebas: Barça, bardzo kreatywnie, najpierw zrobiła tę „dźwignię” ze Sixth Street i tematem telewizji za 25% i przez to później w lidze, w listopadzie, ten typ dźwigni został zakazany, ponieważ utworzyła się kolejka klubów, które chciały to zrobić i zostało to zakazane. Mieli górny limit 5% przychodów. Później zrobiła to z Libero… To z Libero zrobili 30 sierpnia, przed notariuszem i z zielonym światłem od audytora, gdzie wykupują ich Orpheus Jaume Rouresa i Socios.com. 50% za, nie pamiętam, 60 czy 70 milionów, nie pamiętam dokładnie. Każdy z nich zapłacił po 10 milionów. Liga nie mogła uznać, że to była nieprawda, ponieważ to było spisane przed notariuszem. Liga nie mogła wątpić ani w Orpheus, ani w Socios.com. Nie mogliśmy. Jeśli byśmy w to weszli w tamtym momencie, to my sami trafilibyśmy do więzienia. Co się dzieje później? Widzimy, że nie płacą i to ich ukarało, ponieważ muszą uzbierać te wszystkie pieniądze, które w tamtym momencie pozwoliły im sprowadzić… Tego z tyłu, stopera…

Jordi Wild: Koundé.

Javier Tebas: Koundé i Lewandowskiego. Jak pamiętacie, to było w końcówce. To wszystko, ta cała operacja na ponad 60… 100 milionów z kawałkiem, nie została zapłacona i musieli to odzyskać. Co więcej, musieli to odzyskać w ten sam sposób. Nie poprzez większą liczbę sponsorów, tylko poprzez aktywa, które my uważamy za porównywalne, to znaczy regulamin uważa za porównywalne. Teraz Barça jest w tej dynamice, robi to i myślę, że… Myślę, mam nadzieję i chciałbym, aby FC Barcelona wróciła do normy 1:1 w zimowym okienku transferowym.

(...)

Warto dodać, że ci nieco bystrzejsi hiszpańscy eksperci zauważają, że w części wypowiedzi (tej o dźwigni zastosowanej 30 sierpnia) Javier Tebas mocno się myli, ponieważ żadna z operacji sprzedaży Barça Studios nie została przeprowadzona 30 sierpnia 2022 roku. 1 sierpnia 2022 roku 24,5% udziałów w Barça Studio zostało sprzedanych Socios.com, 12 sierpnia 2022 roku kolejne 24,5% udziałów Barça Studios zostało sprzedanych Orpheus Media, a 11 sierpnia 2023 roku 29,5% udziałów w Barça Studios zostało sprzedanych funduszowi Libero i firmie inwestycyjnej NIPA. Podkreśla się, że w sierpniu 2022 roku te rejestracje zostały wykonane poprawnie, ale po 2 latach sytuacja pozwala przynajmniej podejrzewać, że sprzedaż akurat tej „dźwigni” nie była po prostu realna. 

W sezonie 2022/2023 Barcelona wygrała Superpuchar Hiszpanii i mistrzostwo Hiszpanii.

Szerzej o tym temacie pisaliśmy tutaj: Barcelona kolejny raz sprzedała tę samą część Barça Studios

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!