Advertisement
Menu
/ Real Madrid Televisión, TNT

Bellingham: Próbuje się stworzyć między nami negatywną dynamikę

Jude Bellingham po meczu Ligi Mistrzów ze Stuttgartem udzielił wywiadów telewizjom TNT Sports i Real Madrid TV. Przedstawiamy wypowiedzi Anglika z tych rozmów.

Foto: Bellingham: Próbuje się stworzyć między nami negatywną dynamikę
Jude Bellingham w meczu ze Stuttgartem. (fot. Getty Images)

– Stuttgart to naprawdę świetna drużyna. Dopuściliśmy ich do zbyt wielu okazji. Myślę, że czasami dobrze pressowaliśmy, ale wydawało się też, że gdy przechodzili naszą pierwszą linię pressingu, to zawsze tworzyli nam problemy. Myślę, że my też stworzyliśmy sporo okazji i doprowadzaliśmy piłkę do niebezpiecznych stref. Pewnie ciągle czekamy, żeby to wszystko w pełni zaskoczyło, ale pokazaliśmy, że możemy wygrywać nawet wtedy, gdy nie gramy najlepiej. Pokazaliśmy, że możemy tworzyć akcje, a zmiennicy z ławki mogą wpływać na mecze. Trzeba zebrać pozytywne rzeczy i dalej pracować nad negatywnymi aspektami.

– Było pewne, że Mbappé trafi w debiucie w Lidze Mistrzów? On to właśnie robi. Nie jestem w ogóle zaskoczony. Nie pamiętałem, że to jego debiut. Myślałem, że to dla niego kolejne spotkanie z golem [śmiech]. Ciągle coś nam daje, a to duża presja przyjść do Realu Madryt. Jemu przychodzi to z łatwością, chłopacy już go kochają i będzie dla nas wielkim graczem w tym sezonie oraz kolejnych.

– Nowa drużyna z Mbappé i bez Kroosa? Tak, na pewno. To na pewno wygląda na nową ekipę. Kilka rzeczy się zmieniło. Strata Toniego to coś ogromnego pod względem rytmu gry. On był specjalnym piłkarzem i jest nie do zastąpienia. Teraz musimy znaleźć sposób, by pokryć tę dziurę. Myślę, że jest coraz lepiej. Wiadomo, że będziemy tracić piłki, marnować sytuacje i zagrywać złe podania, ale dopóki będziemy na swojej drodze z ciężką pracą i szukaniem połączenia między sobą, to wszystko będzie dobrze.

– Jak czuję się po powrocie? Te 3,5 tygodnia przerwy to był trudny czas. Nie miałem w karierze za wielu kontuzji. Gdy doznaję urazu, to mocno się niecierpliwię. Tym razem podszedłem do tego na spokojnie i czekałem. Celowałem w powrót na ten mecz, ale myślałem, że może wejdę z ławki. Byłem jednak też zmotywowany, by zagrać od początku. W pierwszej połowie byłem tak podekscytowany, że zostawiłem wszystko na murawie [śmiech]. W drugiej połowie brakowało mi trochę pary i już tak nie biegałem, ale próbowałem przyzwyczaić się do tego wszystkiego. Na pewno teraz będzie tylko lepiej.

– Bardzo tęskniłem za drużyną. Oglądanie gry z trybun było dla mnie smutne. Tęskniłem za tym wszystkim. Ostatni mecz w Lidze Mistrzów zagraliśmy na Bernabéu z Bayernem i mocno przypominałem sobie tamten wieczór. Ponowne przeżycie tego wsparcia i tej atmosfery mi pomogło i podniosło moje morale.

– Połączenie z Viníciusem, Rodrygo i Mbappé? Czytam w Internecie, że gdzieś pozostawia się poza grupą Rodrygo czy mnie. Próbuje się stworzyć negatywną dynamikę. Kylian dołączył do nas teraz, a z Vinim i Rodrygo mam dobre relacje od poprzedniego sezonu. Odczucie nas wszystkich jest takie, jak gdybyśmy grali ze sobą od dawna. Nie patrzę za bardzo na to, co mówi się poza boiskiem. Patrzymy na boisko i gry gramy razem, to czerpiemy z tego dużą radość. Dzisiaj widzieliśmy kilka przykładów, co możemy robić na boisku.

Hala Madrid, zawsze!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!