Sędzia wyrzucił z boiska… chłopców do podawania piłek

Juan Martínez Munuera, sędzia sobotniego meczu Królewskich na Anoecie, w swoim protokole zapisał w sekcji „Innych obserwacji lub rozwinięcia innych sytuacji”: „W 88. minucie wycofano chłopców do podawania piłek z okolic boiska z powodu nieodpowiedniego używania piłek”. Było to spowodowane jedną z akcji w końcówce meczu i może przynieść karę dla baskijskiego klubu.

Jeszcze w 87. minucie Dani Carvajal zagrał piłkę na skrzydło do Rodrygo, ale ten był na spalonym i odpuścił sprint do futbolówki lecącej powoli poza boisko. Powalczyć o nią zdecydował się Kylian Mbappé, co zaskoczyło obronę gospodarzy… i jednego z chłopców do podawania piłek. Francuz dobiegł do piłki przed linią końcową i kontynuował akcję, bo on nie był na spalonym. W międzyczasie jednak chłopiec do podawania piłek zza bramki Sociedadu zapewne chciał pomóc swojej ekipie szybko wznowić grę i wrzucił kolejną futbolówkę na plac gry. Futbolówka wyleciała nawet poza pole karne, bo bramkarz Álex Remiro musiał skupić się na akcji Mbappé, który mógł stworzyć zagrożenie dla jego bramki.

Media podają, że ten zapis może doprowadzić do postępowania dyscyplinarnego i ukarania… boiskowego delegata Sociedadu odpowiadającego za przebieg meczu na poziomie murawy. Tego typu przewinienie chłopców do podawania piłek może oznaczać w przypadku takiego działacza minimalnie 3 mecze zawieszenia. Hiszpańscy dziennikarze podkreślają, że do takich zdarzeń dochodzi dosyć często, bo chłopcy do podawania piłek często nie wypełniają odpowiednio swoich obowiązków, ale nie są one nagłaśniane.

Ta cała sytuacja tłumaczy też zachowanie chłopca od podawania piłek, który otrzymał meczową koszulkę od Mbappé, co widzimy na poniższym filmiku.

@madrid_total2 pic.twitter.com/vq1ideEvie

— Follow @Madrid_Total2 (@burnermt99807) September 15, 2024

Chłopiec poprosił o Francuza o jego trykot tuż po jego zmianie i gdy otrzymał koszulkę, pobiegł do swojego krzesełka i już razem z nim odbiegł w kierunku środka boiska. Najpewniej otrzymał już wtedy polecenie opuszczenia boiska wydane przez sędziego, które zostało wydane dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej. Do końca meczu nie dotarło ono do wszystkich, bo nie było na to zapewne czasu i za drugą bandą czy bramkami chłopcy pracowali do końca spotkania.