Advertisement
Menu
/ Telecinco

Prezes Atlético: Potrzebujemy kolejnego finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt

Prezes Atlético był gościem programu rozrywkowego Babylon w telewizji Telecinco. Wśród zadanych pytań znalazły się te związane z Realem Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi dotyczące Królewskich.

Foto: Prezes Atlético: Potrzebujemy kolejnego finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt
Enrique Cerezo w trakcie sierpniowej prezentacji Juliána Álvareza. (fot. Getty Images)

Prezesa Atlético zapytano, czy celem klubu na ten sezon jest Liga Mistrzów. Prowadzący podkreślił, że niektórzy kibice Realu Madryt przyznają, że Atleti zasługiwało przynajmniej na jeden z triumfów w dwóch finałach z Królewskimi w 2014 i 2016 roku. – Liga Mistrzów to nasze zadanie do odrobienia. Mieliśmy dwie okazje i trzecią wiele lat temu [w 1974 roku w finale Pucharu Europy z Bayernem]. Do czterech razy sztuka. Nawet w poprzednim sezonie byliśmy blisko, prawie doszliśmy do finału. W tym sezonie mamy duże wymagania wobec drużyny, która jest przygotowana na wszystko. Mamy wielkich zawodników, którzy rozumieją nasze wymagania. Wykonano wielki wysiłek, byśmy posiadali świetny zespół. Dlatego też piłkarze i kibice muszą zrozumieć, że ten sezon musi być świetny pod względem sportowym. Wymagania są maksymalne – przekazał Enrique Cerezo.

W drugiej części prezesowi zadawano pytania od widzów. Wśród nich znalazło się to związane z Realem Madryt:

Współprowadząca: @Mlauadams pyta pana: co wywołuje u pana większe nerwy - inwestycja w transfer czy film [Cerezo to także producent filmowy]?
Cerezo: Obie rzeczy... Trudniej jest zainwestować w film. Gdy kupujemy zawodnika, to wiemy, jak on działa. W filmie musisz zaczekać do premiery, by zobaczyć, jak działa film.

Współprowadząca: Ja rozszerzyłabym pytanie o nerwy. Czy kolejny finał z Realem Madryt też wywołałby u pana nerwy?
Cerezo: Nie tylko nie wywołałby nerwów, co tego potrzebujemy! [śmiech] Potrzebujemy kolejnego finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt.

Obecnego w studiu Marcosa Llorente obok prezesa i kapitana Koke prowadzący zapytał o to, co odróżnia Atlético od reszty, przypominając, że wcześniej Hiszpan grał w „drużynie, której nie będziemy wymieniać”, czyli Realu Madryt. – Myślę, że kibice, którzy są cudowni. Myślę, że kiedy grasz pierwszy mecz na Metropolitano, to zdajesz sobie sprawę, czym jest Atlético. W meczach przeżywasz specjalne momenty, gdy drużyna i kibice się łączą, by walczyć o wspólny cel. Z mojej perspektywy przeżyłem wieczory, które zapamiętam na zawsze, nawet te z negatywnymi wynikami. To coś bardzo pięknego i coś, co wszyscy doceniamy – przekazał Llorente.

Marcosa Llorente w sekcji pytań od widzów zapytano też: wolałby wygrać mundial z Hiszpanią czy Ligę Mistrzów z Atlético? – Atlético nigdy nie wygrało Ligi Mistrzów, więc... Wygranie mundialu to coś wielkiego i maksymalnego, ale wygranie Ligi Mistrzów z Atlético to też coś maksymalnego – odpowiedział Llorente. Nie wspomniano, że 29-latek zdobył już Ligę Mistrzów z Realem Madryt.

Na koniec półgodzinnego wystąpienia prowadzący przekazał prezesowi Cerezo życzenia zdobycia Ligi Mistrzów. – Mamy nadzieję o nią powalczyć i mamy nadzieję, że w tym sezonie Atlético odniesie kolejny triumf – zakończył sternik Rojiblancos.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!