Sport: Real nie wyklucza sprzedaży Viníciusa
Alejandro Alcázar, pracownik katalońskiego dziennika Sport, twierdzi, że Real Madryt jest skłonny sprzedać Viníciusa, ponieważ Królewskim nie podoba się jego zachowanie, które nie pasuje do wizerunku klubu.
Według katalońskiego Sportu Real Madryt i madridistas mają dość Viníciusa. (fot. Getty Images)
„Vinícius Júnior nie ma hamulców na boisku i poza nim”, pisze Alejandro Alcázar z katalońskiego dziennika Sport, który twierdzi, że polemika towarzyszy Brazylijczykowi na boisku, gdzie tworzy show w każdym meczu, czy to z przeciwnikami, sędziami czy kibicami innych drużyn, co później przenosi się poza plac gry, czego dowodem mają być ostatnie słowa Viniego, w których – zdaniem pracownika katalońskiej gazety – zawodnik Realu Madryt nazywa Hiszpanię krajem rasistowskim (w rzeczywistości Vini mówił coś zupełnie innego – dop. red.) i podaje w wątpliwość organizację Mistrzostw Świata w 2030 roku, gdzie Bernabéu miałoby przyjąć finał turnieju. Według dziennikarza słowa Brazylijczyka nie spodobały się klubowi, a tym bardziej kibicom, którzy mają mieć piłkarza dość. „Jego przyszłość w klubie zaczyna być kwestionowana i Real Madryt już nie wyklucza jego odejścia”, pisze Alcázar.
W artykule czytamy, że wielu madridistas zaczyna twierdzić, że jeśli Vini jest tak nieszczęśliwy w hiszpańskiej piłce, czuje się tak prześladowany, to najlepiej, aby odszedł do innego kraju, gdzie nie ma rasizmu, ani niesprawiedliwości społecznych i zaakceptował multimilionową ofertę z Arabii Saudyjskiej. Według autora tekstu „Real nie wyklucza sprzedaży piłkarza wobec tak brutalnej oferty i myśli o Nico Williamsie jako możliwym zmienniku”.
„Charakter Viníciusa kłóci się z wizerunkiem, jaki klub chce kreować w świecie, kontrowersyjny, wyzywający i szkodzący w taki sposób, że nastawia rywali i sędziów przeciwko drużynie. Miał przejąć pałeczkę po odejściu Cristiano, Bale'a czy Benzemy. Spędza swój siódmy sezon w klubie, podczas której rozwinął się, stając się jedną z jego gwiazd, ale Real od tego czasu wzmocnił się Bellinghamem i Mbappé, a do tego Rodrygo, Gülerem czy Brahimem”, czytamy.
Królewscy mają być zdania, że są szanse, by wygrywać z Vinim lub bez niego. Do tego mówi się o potencjalnych wzmocnieniach, jak Nico Williams, Wirtz czy sam Haaland. Real docenia talent Brazylijczyka, ale nie pochwalają jego zachowania. Pracownik Sportu powołuje się nawet na Eduardo Indę, który twierdzi, że po meczu z Las Palmas Vini miał dostać w szatni burę od kolegów z zespołu. To nie miał być pierwszy raz, kiedy drużyna przywoływała Viniego do porządu i „nie będzie ostatni”.
Na koniec możemy przeczytać, że odejście Viniego nie byłoby tak traumatyczne, wobec tak wielu klasowych napastników w kadrze. Nico Williams miałby idealnie wpasować się w drużynę jako następca Viníciusa, a klauzula Hiszpana wynosząca 58 milionów euro miałaby być absolutnie akceptowalna przez klub. Alejandro Alcázar podaje, że po sprzedaży Viniego Królewscy mogliby kupić nie tylko Baska, ale nawet jeszcze jednego lub dwóch piłkarzy. „Vinícius ma kontrakt do 2027 roku i nikt nie wyklucza, że mógłby odejść, niezależnie od tego, jak często Real będzie wypuszczał informacje, że jest nietykalny”, czytamy w ostatnim zdaniu tego artykułu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze