Joselu: Przyznałbym Złotą Piłkę Carvajalowi
Joselu udzielił wywiadu dziennikowi AS. Napastnik był pytany przede wszystkim o sytuację w Realu Madryt i jego pobyt na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii.
Joselu i Dani Carvajal w barwach reprezentacji Hiszpanii. (fot. Getty Images)
Jak przebiegło lądowanie w Dosze?
Wszystko dobrze. To pozytywne doświadczenie, w nowej kulturze i na innym kontynencie. Jednak sposób, w jaki traktują mnie i moją rodzinę, jest niesamowity. Jeśli chodzi o sport, Katar chce nadal rozwijać się w piłce nożnej. Trenuję dobrze, gram we wszystkich meczach i czuję się w dobrej formie. Może poziom rywalizacji nie jest taki jak w La Lidze, ale poziom jest dobry i wymaga dużego wysiłku fizycznego. Widzimy, że coraz więcej zawodników gra w tej części świata i nadal wracamy do reprezentacji. To o czymś świadczy.
W kadrze Hiszpanii na te dwa mecze przeciwko Serbii i Szwajcarii jest tylko jeden klasyczny napastnik, ponieważ Morata jest kontuzjowany. Czy spodziewałeś się powołania?
Jestem bardzo szczęśliwy, że znowu tu jestem i wdzięczny za zaufanie, jakie okazuje mi selekcjoner od chwili objęcia stanowiska. Nie mogę być bardziej zadowolony. Reprezentacja to rodzina i chcemy nadal wygrywać. To bardzo piękne być częścią takiego projektu.
Czy spodziewasz się być podstawowym zawodnikiem w meczu z Serbią pod nieobecność Moraty?
Ludzie już wiedzą, jaki jestem. Jestem tutaj, aby pomóc w czymkolwiek, czego trener ode mnie wymaga. Ale oczywiście jestem gotowy, jeśli drużyna mnie potrzebuje.
Czy fakt, że jesteś w tej pierwszej kadrze przed Mistrzostwami Świata, sprawia, że myślisz o udziale w turnieju w Stanach Zjednoczonych?
Do Mistrzostw Świata zostały jeszcze dwa lata, a w piłce to dużo czasu. Obecnie czuję się bardzo dobrze zarówno fizycznie, jak i mentalnie, gotowy, aby dać z siebie wszystko w tej reprezentacji. Ale to za wcześnie, aby mówić o Mistrzostwach Świata, które na pewno będą niesamowite. Nie można tracić nadziei. Gdyby trzy lata temu ktoś mi powiedział, że wygram Ligę Mistrzów i EURO, nie uwierzyłbym, ale w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych.
Jak to jest osiągnąć sukces i zdobyć tytuły, mając już ponad trzydzieści lat?
Z wielką radością, ale grając w najlepszym klubie na świecie, jakim jest Real Madryt, otwierają się przed tobą drzwi do sukcesu. Ostatnie półtora roku było niesamowite, a wspominając to, co przeżyłem i co zostało osiągnięte, nadal mnie to wzrusza.
Patrząc na to z perspektywy, co myśli Joselu w Katarze, kiedy czyta, że Mbappé ma problemy, nie strzela goli, jest zestresowany?
Nie przywiązuję do tego dużej wagi, szczerze mówiąc. Wiem, czym jest Real Madryt i jakie umiejętności ma Mbappé, i nie mam co do niego żadnych wątpliwości. Mbappé jest jak butelka ketchupu. Na początku naciskasz i nic nie wychodzi, ale potem nagle wychodzi cały ketchup. Strzelił już dwa gole przeciwko Betisowi i będzie strzelał dalej. Mbappé zapisze się w historii Realu, on i wszyscy wokół niego.
Real Madryt ułatwił twoje odejście do Kataru, a Joselu zawsze wyrażał wdzięczność za sposób, w jaki klub go traktował. Czy chciałbyś coś dodać?
Już mówiłem, że Real Madryt to najlepszy klub na świecie, nie tylko pod względem sportowym. Także we wszystkim innym, w traktowaniu zawodników i ich rodzin, w szczegółach i codziennych sprawach. Zawsze będę wdzięczny Realowi, to w końcu klub mojego serca. Noszenie białej koszulki ma swoją wielkość i wiąże się z odpowiedzialnością. Dzisiejszy Real ma nie tylko najlepszą drużynę, ale także najlepszego prezesa.
Czy poprzedni sezon był najlepszym w historii klubu?
Wygraliśmy La Ligę, Ligę Mistrzów i Superpuchar. Ponadto wygraliśmy Ligę Narodów i EURO z reprezentacją. Dla mnie to było coś niesamowitego. To był sezon, w którym przegraliśmy tylko dwa mecze w całym roku. To, co zostało stworzone w Madrycie, było spektakularne. To była niezapomniana epoka.
Po takim sezonie, czy zawodnicy Realu Madryt mają szanse na zdobycie Złotej Piłki?
Moim zdaniem są czterej kandydaci: Carvajal, Bellingham, Vinícius i Mbappé.
Komu Joselu by ją przyznał?
Bez wątpienia Carvajalowi. Wygrał wszystkie tytuły w poprzednim sezonie i rozpoczął ten, wygrywając Superpuchar Europy. Ponadto zdobył EURO, a także strzelił gola w finale Ligi Mistrzów. I to wszystko grając jako obrońca. Uważam, że Złota Piłka powinna to docenić i zwrócić większą uwagę na takich zawodników jak on, którzy są prawie na wymarciu. Wszyscy zwracają uwagę na napastników, tych, którzy strzelają dużo goli. Ale gra w obronie w Realu Madryt zasługuje na uznanie.
Czy widzisz Real Madryt zdobywający siedem tytułów, o które walczy w tym roku?
Jak na razie ma już jeden, Superpuchar Europy, problem polega na tym, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że rozegrano dopiero cztery kolejki ligi, a niektórzy już uważają Real Madryt za przegranego. Błąd. Potem pojawiają się problemy, bo ten, kto splunie w górę, dostaje w twarz. Real Madryt będzie walczyć o pozostałe sześć tytułów. Pamiętam, jak niektórzy mówili, że po odejściu Benzemy Real nie wygra nic. A w całym sezonie przegraliśmy tylko dwa mecze. Real Madryt będzie walczył o wszystko i będzie w grze o wszystkie tytuły, co do tego nie ma wątpliwości.
Co sądzisz o Barcelonie z Lamine Yamalem i Danim Olmo?
To silny rywal, zawsze taki był. Dobrze się wzmocnili, z Danim Olmo, który jest topowym zawodnikiem. Dobrze rozpoczęli sezon w La Lidze i jasne jest, że postawią Realowi Madryt trudne warunki, jak zawsze. Barcelonę zawsze trzeba brać pod uwagę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze