Skrzywiona mina Ardy Gülera
Po meczu z Betisem schodził do szatni zdenerwowany, bo nie dostał nawet minuty, a przecież z Valladolid wyszedł od początku. Turek jest zagubiony w swojej sytuacji.
Arda Güler na Santiago Bernabéu. (fot. Getty Images)
AS podaje, że Arda Güler zaczyna przerwę reprezentacyjną zdezorientowany. Tak samo jak duża część fanów Realu Madryt. „W następnym sezonie będzie ważny” – przewidywał Ancelotti. Stwierdzenie to było powtarzane latem i wydawało się, że sprawdzi się w meczu z Valladolid: Arda wygrał walkę o skład z Modriciem i Ceballosem. To był jego czas... ale nie jego popołudnie. Był rezerwowym na Gran Canarii, gdzie wychodząc w drugiej połowie, podkręcił tempo gry. Ale to na nic się zdało. Przeciwko Betisowi nie dostał ani minuty. Od topu do zera w dwie kolejki. Zawodnik jedzie na zgrupowanie kadry niezadowolony.
W niedzielę, gdy zabrzmiał ostatni gwizdek Alberoli Rojasa Turek od razu skierował się do tunelu. Miał spuszczoną głowę, podczas gdy reszta kolegów jeszcze na murawie dziękowała sobie za mecz. Güler zdecydował się zejść do szatni, nieświadomy faktu, że ten ruch może zostać odebrany jako niegrzeczny. Nie było to jego intencją. Zupełnie nie.
Pozwala to nam jednak odgadnąć, co czuje. To, co wydarzyło się przy spotkaniu z Valladolid, było spełnieniem marzeń. Zarówno jego, jak i tych, którzy mieli błysk w oczach, gdy zobaczyli go w jedenastce. Jest wiele oczekiwań wobec Gülera, ale w niedzielę wróciły bolesne wspomnienia. Wystawienie Modricia było rozumiane jako rotacja, ponieważ ten nadal jest Modriciem. Kapitanem, legendą, liderem. Jednak obecność Ceballosa zamiast Ardy była szokiem. Czymś, czego nikt się nie spodziewał.
Tymczasem w Realu spokój. Ludzie z Valdebebas wskazują na słowa Ancelottiego wypowiedziane tuż przed przerwą na kadry: po powrocie zaczną się rotacje. Bo zacznie się Liga Mistrzów, a wraz z nią maraton możliwych 72 meczów. Powinno być dużo zmian, a w środku pola wobec licznych kontuzji kolegów Güler dostanie wiele minut. Będzie debata na temat tego, czy wystąpi od początku w ważniejszych spotkaniach, ale zachowa regularność gry. Otoczenie gracza przekazuje mu to samo: uspokój się, sezon dopiero się rozpoczął. Nie można jednak zaprzeczyć, że dwa ostatnie mecze zachwiały nastawieniem Gülera. Rozwścieczyły fanów i zaniepokoiły zawodnika.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze