Ancelotti: Nie mamy problemu w ofensywie

[RMTV] Jak podchodzi pan do jutrzejszego meczu z Betisem, wiedząc, że będzie pan mógł liczyć na Bernabéu?
Oczywiście kibice nam pomogą. Chcemy pokazać naszą najlepszą wersję po trudnym meczu z Las Palmas. Myślę, że drużyna jest zmotywowana i chce wrócić do dobrej formy, do dobrej gry i do solidności, którą pokazywała wcześniej.

[El Paía] Rozmawialiśmy poprzednio o rozwiązaniach dla problemów, które pan zidentyfikował. Jutro gracie mecz, później jest przerwa reprezentacyjna. Czy ten czas jest odpowiedni, żeby drużyna wdrożyła rozwiązania, które pan chce wprowadzić? 
Czas jest wystarczający, bo jesteśmy przyzwyczajeni do gry w tym terminarzu i do rozwiązywania problemów, tak jak to robiliśmy wcześniej. Jeśli nie ma czasu na pracę, chcemy po prostu odpowiedzieć jutro na boisku.

[Radio Nacional de España] Początek sezonu nie jest taki, jakiego by oczekiwano. Czy w tych dniach odczuł pan niepewność i zmartwienie?
Cóż, zmartwienie to nie jest złe uczucie. To oznacza, że zajmujesz się problemem, który zidentyfikowałeś. Myślę, że w ostatnich meczach mieliśmy problem, nie graliśmy kompaktowo, mieliśmy problemy w odbiorze. Wspólną pracą musimy się poprawić i musimy grać lepiej niż w tym czasie. Wszyscy jesteśmy na tym skoncentrowani, rozmawialiśmy z piłkarzami i myślą tak samo. Kiedy problem jest jasny, podobnie łatwo jest go rozwiązać.

[OK Diario] Mówi pan, że problem jest oczywisty i łatwo jest go rozwiązać, ale minęły już 3 mecze, więc chciałem zapytać, czy jest to jeden z trudniejszych do rozwiązania problemów, które miał pan w Realu Madryt?
Nie, to nie jest problem zbyt skomplikowany. Musimy lepiej bronić. Lepsza obrona to pewien wspólny wysiłek, który musimy razem wprowadzić. Musimy pracować razem, lepiej bronić i szybciej odzyskiwać piłkę. Statystyki mówią, że nie straciliśmy wielu bramek. Straciliśmy tylko dwie bramki w pięciu meczach, ale odczucia pokazują, że dużo nas kosztuje odbieranie rywalom piłki. Rywale zbyt wiele krzywdy nam robią między liniami. Musimy to rozwiązać i to rozwiążemy.

[SER] Tabela mówi, że w trzech meczach straciliście cztery punkty do lidera, Barcelony. Czy to coś panu mówi, czy to tylko zwykła cyfra?
To detal. Bardziej na nas wpłynął fakt, że w meczach nie byliśmy w stanie grać na naszym poziomie. To nie cztery punkty, bo sezon jest długi. Oczywiście, nie jesteśmy zadowoleni, że tracimy cztery punkty, bo nie graliśmy dobrze. 

[AS] Podtrzymując ten temat, czy myśli pan, że te cztery punkty mogą być problemem nie do rozwiązania dla Realu Madryt?
Absolutnie nie. Dopiero zaczęliśmy. Bardzo krótko pracowaliśmy wszyscy razem i krok po kroku będziemy się poprawiać. Będziemy konkurencyjni do końca sezonu, nie mam tu żadnych wątpliwości. 

[COPE] Ostatnio rzut karny wykonywał Vinícius. Chciałem zapytać, czy będzie pierwszym wykonawcą, choć Mbappé na przestrzeni swojej kariery wykonywał znacznie więcej rzutów karnych niż Vinícius? To ich decyzja, czy pan o tym decyduje?
To oni podejmują decyzję. 

[MARCA] Chciałem zapytać, jaka jest sytuacja Ceballosa? Czy rozmawiał pan z nim i czy rozumie pan jego chęć odejścia?
Ceballos został i wszyscy jesteśmy zadowoleni. To bardzo ważny dla nas zawodnik. Nie dostał być może minut, których oczekiwał lub potrzebował, czy też zasługiwał. Jesteśmy jednak zadowoleni. To poważny profesjonalista i to dla nas ważne, że z nami jest.

[Onda Cero] W poprzednim sezonie imponowaliście defensywną solidnością i trudno uwierzyć, że przez jedną postać, a więc Kyliana, aż tak się to zmieniło. Chciałem zapytać, czy coś pana zaskoczyło w procesie adaptacji Kyliana do zespołu i czy czegoś się pan nie spodziewał?
Jeśli mówimy o pracy w defensywie, Kylian jest ostatnim, o którym będziemy rozmawiać. Moim zdaniem gra bardzo dobrze, był bardzo groźny. Nie strzelał goli, ale dobrze się poruszał z przodu i stwarzał zagrożenie. Myślę, że nie ma tu problemu z adaptacją Kyliana. Praca w defensywie to praca bardziej kolektywna. Oczywiście napastnicy są mniej zaangażowani w tę pracę.

[El Desmarque] Czy wydaje się panu sprawiedliwa ta krytyka z ostatnich dni, biorąc pod uwagę, że dwa tygodnie temu wygraliście Superpuchar Europy, jesteśmy dopiero po trzeciej kolejce i trzy miesiące temu wygraliście Ligę Mistrzów?
Nie, krytyka tutaj jest całkowicie normalna. Wymagania w tym klubie nas nie martwią. Aż do maja będziemy krytykowani w konkretnych chwilach, tutaj to normalne.

[TNT Sports Brasil] Vinícius i Mbappé w każdym meczu grali od początku. Nie widzimy między nimi jeszcze tego porozumienia. Jak długo pana zdaniem jeszcze będą mieć te problemy, ile może im zająć znalezienie porozumienia?
Dla mnie dobrze współpracują. Nie trafiali, ale to detal, choć oczywiście dla napastników jest to ważne. Myślę, że ich współpraca w ofensywie… oczywiście można grać lepiej, szybciej, można się lepiej poruszać, ale gra ofensywna nie była w tym okresie takim problemem, bo strzelaliśmy gole w każdym meczu. Z pewnością będzie jeszcze lepiej w kolejnych meczach. To nie tam jest problem. Z czasem będą się rozumieli lepiej, nie tylko Vinícius z Mbappé, ale także Mbappé z pomocnikami. Pod kątem ofensywnym nie będziemy mieli problemów, nigdy ich nie mieliśmy i nie będziemy ich mieli w tym roku, gdy mamy najlepszych na świecie.

[Relevo] Rozmawiając o ataku, zespół miał problemy z pokonywaniem nisko grającej defensywy rywali. Czy myśleliście o zmianie pozycji Viníciusa i Mbappé, żeby Mbappé grał bliżej lewej, a Vinícius bliżej środka, jak w poprzednim roku?
Oni mogą zmieniać pozycje na boisku, ale graliśmy częściej z Viníciusem po lewej stronie i dalej tak będziemy grać.

[The Athletic] Rok temu po meczu na Balaídos mówił pan, że piłkarze nie mogą samodzielnie wybierać wykonawcy rzutu karnego. Czy coś się zmieniło, dlaczego w tym roku wygląda to inaczej i czy nie myśli pan, że naturalny egoizm napastników może być tu problemem? Zakładam, że Vinícius będzie chciał zawsze strzelać karne, Mbappé również.
Nie. Myślę, że powinniśmy dać tę odpowiedzialność im obu. Obaj mogą strzelać rzuty karne i nie chcę wpłynąć na żadnego z nich. Poza tym w meczu dzieją się różne rzeczy. Jeden mógł już strzelić gola, drugi nie. Może ten drugi będzie potrzebował bramki. Ja całkowicie ufam obu i mogą między sobą wybierać strzelca. Dla mnie to nie problem.