Real co roku ma nową parę stoperów
Od 2021 roku duet środkowych obrońców w drużynie Królewskich przeszedł znaczące zmiany z powodu wielu różnych czynników.
Éder Militão i Antonio Rüdiger. (fot. Getty Images)
Długa i poważna kontuzja Davida Alaby (oczekuje się jego powrotu około połowy listopada) oraz odejście Nacho do Arabii Saudyjskiej osłabiły pozycję środkowego obrońcy w kadrze Realu Madryt na sezon 2024/25. Nie licząc Austriaka, który wciąż pozostaje poza grą, drużyna ma do dyspozycji tylko trzech innych stoperów, przy czym Jesús Vallejo praktycznie nie znajduje się w planach Carlo Ancelottiego, wskazuje MARCA.
W dotychczasowych trzech oficjalnych meczach parę środkowych obrońców tworzyli Antonio Rüdiger i Éder Militão. To pierwszy raz, gdy Niemiec i Brazylijczyk regularnie grają razem na początku kampanii, będąc filarem madryckiej defensywy. To kolejna nowa para w zespole, który od czasu odejścia Sergio Ramosa i Raphaëla Varane’a latem 2021 roku, przyzwyczaił się do rotacji na tej pozycji.
Hiszpan i Francuz byli trzonem obrony od rozgrywek 2016/17, kiedy to Królewscy zdobyli swój dwunasty tytuł Ligi Mistrzów, pokonując Juventus w finale w Cardiff. Warto zauważyć, że Varane grał również w finale w Lizbonie (2013/14), ale w tamtym sezonie podstawowym partnerem Ramosa był Pepe, który przegapił starcie z Atlético na Estádio da Luz z powodu urazu.
Ramos i Varane grali razem także w Kijowie, w finale Champions League w sezonie 2017/18, po którym Cristiano Ronaldo i Zinédine Zidane opuścili Real Madryt. Rok później klub sprowadził Édera Militão, który w swojej pierwszej kampanii (2019/20) wystąpił tylko w trzech spotkaniach. Ramos i Varane nadal królowali na środku defensywy.
Brazylijczyk zaczął być brany pod uwagę przez Zidane’a w sezonie 2020/21, notując 21 występów, podczas gdy Nacho wybiegał wtedy na boisko 33 razy. Kontuzje utrudniły Ramosowi regularną grę (tylko 21 meczów), zanim jego odejście z klubu stało się faktem. Varane dołączył do Manchesteru United kilka tygodni później. Wszystko to miało miejsce latem 2021 roku. Jednak kilka miesięcy wcześniej, konkretnie w maju, Los Blancos zapewnili sobie usługi Davida Alaby po wygaśnięciu jego kontraktu z Bayernem Monachium, przypomina MARCA.
W sezonie 2021/22 Austriak stał się niekwestionowanym liderem obrony Realu, tworząc duet z Militão i kładąc podwaliny pod drużynę, która zdobyła La Decimocuartę w rywalizacji z Liverpoolem w Paryżu. Latem 2022 roku do klubu przybył Rüdiger, także po wygaśnięciu umowy (z Chelsea), a w rozgrywkach 2022/23 doszło do ciekawej koegzystencji czwórki stoperów. Wszyscy mieli sporo okazji do gry, choć Nacho często występował na obu bokach obrony (12 razy na lewym i 9 razy na prawym), a Alaba zagrał na lewej obronie aż 14 razy. Militão i Rüdiger również okazjonalnie pojawiali się na bokach defensywy.
Sytuacja zmieniła się radykalnie w pierwszym meczu sezonu 2023/24, który Ancelotti zaczął z duetem Militão-Alaba. Niestety były zawodnik FC Porto doznał kontuzji na San Mamés, a Rüdiger wskoczył do jedenastki, by wspomagać Austriaka, którego ten sam uraz dopadł w grudniu ubiegłego roku. Ancelotti postawił wówczas na Nacho, który zaliczył 45 występów, co było jego rekordem w pojedynczej kampanii w barwach Królewskich. Ostatnim z nich był finał Ligi Mistrzów na Wembley przeciwko Borussii Dortmund, w którym liderował zespołowi jako kapitan i uniósł ku niebu trofeum za zdobycie piętnastego Pucharu Europy w historii klubu.
To było ostatnie spotkanie w białej koszulce wychowanka, który jak do tej pory całe swoje piłkarskie życie spędził na Santiago Bernabéu. W obliczu wciąż wracającego do zdrowia Alaby, a także w pełni zdrowego Thibaut Courtois, duet Rüdiger-Militão – który wszedł na wysoki poziom po uporaniu się przez Brazylijczyka z zerwaniem więzadła krzyżowego – jawi się jako najczęściej używana para środkowych obrońców w tym sezonie. Czas pokaże, czy to wystarczy, ale Real Madryt w ostatnich latach wielokrotnie udowadniał, że potrafi się przeobrazić na pozycji, która historycznie stanowi fundament każdej mistrzowskiej drużyny, podsumowuje MARCA.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze