Advertisement
Menu
/ as.com

Pezzolano: Gdy przegrywasz, nie możesz mówić o dobrym meczu

Trener Realu Valladolid, Paulo Pezzolano, spotkał się z dziennikarzami po przegranym meczu z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi.

Foto: Pezzolano: Gdy przegrywasz, nie możesz mówić o dobrym meczu
Carlo Ancelotti i Paulo Pezzolano przed meczem pomiędzy Realem Madryt a Realem Valladolid. (fot. Getty Images)

– Czy jestem usatysfakcjonowanym naszym występem? Gdy przegrywasz, to nie możesz mówić o dobrym meczu. Graliśmy przeciwko wielkiej drużynie z wielkimi zawodnikami, ale przyjechaliśmy tutaj z nadziejami na to, aby wywieźć coś dobrego. Myślę, że rozegraliśmy naprawdę dobrą pierwszą połowę. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej gry, nie lubimy tak grać i nie czujemy się w tym komfortowo, ale to był jedyny sposób na to, aby wydłużać ten mecz i mieć swoje szanse. W pierwszej połowie dobrze pokrywaliśmy wolne przestrzenie i oni nie stwarzali sobie sytuacji. Wiedzieliśmy, że na drugą połowę wejdą z inną energią i wyszli na prowadzenie po rzucie wolnym, przy którym rozstąpił się nasz mur i był rykoszet. Takie rzeczy nie mogą się zdarzać. Gdyby nie to, to myślę, że mecz dalej byłby pod kontrolą. Od tamtej pory musieliśmy zacząć szukać więcej z przodu, a gdy otwierasz wolne przestrzenie, to ta drużyna potrafi ci zadać cios. Jestem usatysfakcjonowany tym, że daliśmy z siebie wszystko, ale przez detale nie mogliśmy wywieźć stąd nic więcej.

– Czy zabrakło skuteczności? Tak, mieliśmy szanse na to, aby wyrównać. Wiedzieliśmy, że jakieś szanse będziemy w stanie sobie stworzyć, ponieważ wiedzieliśmy, gdzie mogą się stworzyć wolne przestrzenie. W pierwszej połowie trudno było nam je znaleźć. Gdybyśmy podeszli do tego z większym przekonaniem, to moglibyśmy mieć ich więcej. W tego typu meczach, jeśli masz jedną szansę, to musisz ją wykorzystać. Myślę, że ogólnie wszystko mieliśmy pod kontrolą, ale ta pierwsza bramka całkowicie zmieniła mecz. Byliśmy w stanie ugrać to, po co tutaj przyjechaliśmy.

– Czy żałuję tylu zmian w jedenastce? Nie. Zmiany były dlatego, że mamy trzy mecze z rzędu i musimy właściwe zarządzać czasem poszczególnych zawodników. Jestem bardzo zadowolony z tych, którzy wyszli od początku i zabrakło nam nieco od tych, którzy weszli później. Ten mecz pokazał, że każdego zawodnika w naszej kadrze stać na to, aby wyjść w pierwszym składzie.

– Umiejętność nawiązania rywalizacji w takim meczu jest bez wątpienia dobrą informacją. Przyjechaliśmy tutaj po to, aby poszukać pozytywnego dla nas wyniku. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że był to jedyny sposób na to, aby nawiązać rywalizację, ponieważ jeśli za bardzo się otworzysz i pójdziesz w bezpośrednie pojedynki, to będziesz cierpiał. Przyjechaliśmy tutaj nawiązać rywalizację i w pierwszej połowie robiliśmy to w doskonały sposób. Z tego jestem usatysfakcjonowany, ale mecz trwa 100 minut i ogólnie nie będę zadowolony tylko dlatego, że stawiliśmy czoła rywalowi. To mecz piłki nożnej i chcieliśmy wygrać. To prawie niemożliwe i nie wiem, od kiedy już Real Madryt nie przegrał meczu, ale chcieliśmy wygrać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!