Butragueño: To bardzo ważne i zasłużone zwycięstwo

– Powrót po niemal trzech miesiącach na Bernabéu i wygrana na otwarcie? To bez wątpienia niezwykle ważne zwycięstwo, bardzo zasłużone. Drużyna miała kontrolę nad meczem w każdym momencie. To też bardzo ważny mecz w aspekcie defensywnym, byliśmy bardzo solidni. Wynik jest sprawiedliwy, a trzy gole były bardzo piękne. 

– Atmosfera na stadionie po wygranej 15. Lidze Mistrzów i Superpucharze Europy? Zawsze musimy dziękować naszym kibicom, dziś ponownie wypełnili stadion. Wygraliśmy Superpuchar Europy, ale graliśmy o Superpuchar Europy, ponieważ wygraliśmy Ligę Mistrzów. Dla nas kibice są centralną częścią naszych sukcesów. Jak mówiliśmy przed meczem, oni odgrywają kluczową rolę i jesteśmy przekonani, że w tym sezonie również tak będzie. Dziś podczas meczu też tak było, ponieważ Valladolid bardzo dobrze bronił i kiedy drużyna potrzebowała wsparcia z trybun, to je otrzymywała. Jesteśmy szczęśliwi. Rozpoczynamy nowy sezon z wielkimi nadziejami, by móc przeżyć niezapomniane chwile kolejny raz w tym sezonie.

– Wsparcie kibiców okazane Kylianowi Mbappé? Myślę, że to dla nas przywilej mieć u siebie piłkarza tej klasy, o takim talencie. Mamy nadzieję… Jesteśmy przekonani co do tego, co nam da. Kibice też to dziś pokazali. Dziś miał szansę strzelić gola, wielokrotnie bardzo mądrze gubił krycie. Nie mamy żadnych wątpliwości co do roli, jaką odegra i że pomoże nam osiągnąć nasze cele. 

– Gole Fede, Brahima i Endricka? Każdy w swoim stylu był niesamowity. Valverde ma fantastyczny strzał, do tego rozegrał nieprawdopodobny mecz, niewiarygodny jeśli chodzi o wysiłek fizyczny. Był kluczowy dla tego zwycięstwa. Kiedy nie mamy piłki, to dla nas niezwykle ważne, by mieć tak zaangażowanych zawodników jak Fede. Odebrał nagrodę w postaci gola. Druga bramka to gol piłkarza mądrego, inteligentnego. Bardzo dobrze ustawił się do pierwszej walki o piłkę, to dało mu przewagę. Później, ta druga faza akcji, wykończył ją z maestrią po bardzo delikatnym dotknięciu piłki, nie musiał kopać na siłę, ponieważ spokojnie wpadła do bramki. To był gol wielkiej klasy. I trzeci gol… Chciałbym zacząć od odwagi, jaką trzeba mieć, debiutując na Bernabéu, którą ma Endrick. Dostał piłkę i mógł zachować się ostrożnie, asekuracyjnie, ale dla odmiany postanowił być odważny. To wiele o nim mówi, trzeba to chwalić. Poszedł w drybling, przełożył piłkę do prawej nogi i miał inicjatywę, odwagę, by strzelić z zamiarem zdobycia bramki. Już za samo to należy go chwalić. Później skończyło się to dobrze, bo piłka wylądowała w siatce. Ale sam jego zamiar mówi nam wiele o tym piłkarzu. Oczywiście należy mu pogratulować debiutu na Bernabéu i zdobycia bramki, grając tak niewiele minut, ile zagrał on. To coś, czego on nigdy nie zapomni. Daje nam też obraz tego, jakim typem piłkarza jest. Wiążemy wielkie nadzieje wobec tego, co może nam dać w tym sezonie.

– Napięty sezon i już w czwartek gramy z Las Palmas? Tak, w tym sezonie mamy bardzo wymagający terminarz. Wszyscy będą potrzebni, wszyscy piłkarze będą ważni. Kolejnym celem jest wygrana w Las Palmas. Zdajemy sobie sprawę, że będzie trudno. Wszystkie mecze są trudne i trzeba się do nich dobrze przygotować, ale oczywiście naszym celem będzie zdobycie trzech punktów.