Advertisement
Menu
/ marca.com

Luka Modrić nigdy się nie poddaje

Chorwacki kapitan Realu staje się ważniejszy dla Ancelottiego niż w zeszłym sezonie i wciąż ma wiele do zyskania.

Foto: Luka Modrić nigdy się nie poddaje
Luka Modrić. (fot. Getty Images)

Luka Modrić wszedł na boisko w dwóch meczach Realu Madryt w tym sezonie. W Warszawie w Superpucharze Europy i w Palmie przeciwko Mallorce. Wielka owacja dla Chorwata w stolicy Polski i w trakcie ostatniego spotkania wyjaśniają, kim jest Modrić w świecie futbolu.

MARCA zwraca uwagę, iż przeciwko Valladolid pomocnik dostąpi zaszczytu swojego pierwszego meczu na Santiago Bernabéu w roli kapitana drużyny, a kontuzja Bellinghama może zapewnić mu bezpośredni awans do wyjściowej jedenastki. To dla Realu Madryt początek sezonu, w którym postać Chorwata jest jedną z zagadek związanych z szóstym projektem Ancelottiego za sterami Los Blancos

Pierwsze dwa mecze pozostawiły wrażenie, że drużyna będzie miała wiele momentów, w których będzie potrzebować zawodnika potrafiącego kontrolować tempo. Bez Kroosa w zespole, w centrum pola czeka na Modricia.

Od początku rozgrywek Chorwat jest wyraźnym zmiennikiem w planie Ancelottiego. Przed nim są Valverde, Tchoauméni, Camavinga i Bellingham, niezależnie od tego, czy Real zacznie od ustawienia 4-2-3-1, 4-3-3 czy 4-4-2. Jednak pierwsze próby pokazały, że ​​z Modriciem na boisku grają coś innego, kontrola jest większa, a mechanizmy znacznie bardziej przypominają te, jakie stosowała drużyna zwycięzcy Ligi Mistrzów. 

Selekcjoner Chorwatów Zlatko Dalić opisuje go jako „wojownika, który nigdy się nie poddaje”. 9 września Luka skończy 39 lat, pokazał wiele rzeczy, zarówno z piłką, jak i bez niej. Jedną z nich jest to, że nigdy nie wywiesza białej flagi. Zamierza walczyć o to, aby jego rola była co najmniej taka jak w zeszłym sezonie. Jednak teraz jest unikalnym zawodnikiem w kadrze pod względem profilu. 

W sezonie 2023/24 Modrić wystąpił w 46 z 55 meczów Realu. W 26 z nich był podstawowym zawodnikiem w kampanii, która skończyła się dwukrotną wycieczką na Cibeles. Teraz też chce dobrymi występami zakończyć sezon, który ma być jego pożegnaniem z Madrytem. To, co widzieliśmy do tej pory, wskazuje, że jego futbol jest koniecznością dla Realu.

Głód Luki Modricia nie maleje. Nie obchodzi go, że jest już najbardziej utytułowanym graczem w historii klubu (25 trofeów). Chce więcej. W tym sezonie może dołożyć jeszcze sześciu tytułów. Bez Nacho i Kroosa Chorwat oraz Carvajal mogą zostać pierwszymi zawodnikami, którzy mają na swoim koncie siedem Pucharów Europy. Z 12 edycji, w których grał z Realem Madryt, Modrić wygrał połowę. Niesamowite. 

Jest w tym roku data zaznaczona na czerwono w kalendarzu Chorwata. Nastąpi w trakcie październikowej przerwy reprezentacyjnej. 15 dnia tego miesiąca Chorwacja zagra z Portugalią na wyjeździe. Tego dnia Modrić będzie miał 39 lat i 36 dni. Dokładnie w tym wieku Ferenc Puskás grał przeciwko Betisowi 8 maja 1966 roku w rewanżu ćwierćfinału Pucharu Króla: który zakończył się porażką 2:3 na Villamarín i odpadnięciem Królewskich. Węgier ustanowił wtedy rekord najstarszego zawodnika, jaki zagrał w barwach Realu. 19 lub 20 października Real odwiedzi Balaídos. To właśnie na stadionie Celty Modrić będzie mógł przeskoczyć poprzeczkę ustawioną przez Puskása 58 lat temu.

I na koniec marzenie o tym, by nie kończyć kariery bez zdobycia tytułu z Chorwacją. Spróbuje ponownie w Lidze Narodów, odzyskać to, czego zabrakło mu w 2023 roku przeciwko Hiszpanii w rzutach karnych w Rotterdamie. Potem pozostanie już tylko rok do mundialu w Stanach Zjednoczonych. To zbyt blisko, by myśleć, że ktoś, kto nigdy się nie poddaje, nie będzie próbował grać dalej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!