Advertisement
Menu
/ as.com

Arrasate: Debiut Mbappé? To pierwsze, co mi powiedział syn

Nowy trener Mallorki, Jagoba Arrasate, spotkał się dzisiaj na śniadaniu z dziennikarzami celem podsumowania przygotowań ekipy z Balearów do sezonu 2024/25. Rozgrywki rozpoczną się dla nich już w najbliższą niedzielę meczem z Realem Madryt.

Foto: Arrasate: Debiut Mbappé? To pierwsze, co mi powiedział syn
Jagoba Arrasate. (fot. Getty Images)

– Mecz z Realem Madryt na start sezonu? To prawda, że to pierwsza kolejka i nikt nie będzie jeszcze na pełnych obrotach, ale jeśli jest jakaś drużyna, która szczególnie szybko adaptuje się do tego, czego potrzebuje, to jest nią Real Madryt. Cóż, będziemy musieli rozegrać mecz prawie perfekcyjny, aby mieć szanse. I postaramy się to zrobić. Real Madryt to drużyna, która wygrywa prawie wszystkie swoje mecze – zarówno w lidze, jak i w Europie. My ze swojej strony musimy pokazać jak najlepszą wersję nas samych i wyjść na boisko z wiarą. A jeśli później rywal i tak okaże się lepszy, to cóż… Przynajmniej niczego im nie ułatwimy i sprawimy, aby ten mecz był trudny również dla nich.

– Debiut Mbappé? To było pierwsze, co mi powiedział mój syn – zobaczymy debiut Mbappé w La Lidze. Nie spodobało mi się to. (śmiech) Teraz obejrzę go na spokojnie w Superpucharze Europy, ale później, gdy będziemy go mieć przed sobą, to będzie to już zupełnie co innego.

– Jakiś szczególny plan na Mbappé czy Viníciusa? Oni mają tak wielu dobrych zawodników, że wolę się skupić bardziej na pracy zespołowej. Musimy pokazać charakter i również spróbować im zadać cios, a pod względem defensywnym zagrać z odwagą i nawzajem siebie wspierać. Chcemy, żeby nie czuli się zbyt komfortowo na boisku, a przede wszystkim, aby ich kluczowi zawodnicy w ataku nie mieli przewagi.

– Adaptacja zawodników do nowego stylu? Każdy proces potrzebuje czasu, a my jesteśmy na tej drodze z dobrym nastawieniem. Oczywiście wciąż jeszcze nam brakuje pewnych rzeczy, ale prawda jest taka, że liga startuje i nie będzie wymówek. Wiemy, że rywalizować musimy już teraz, a ta najlepsza wersja dopiero nadejdzie. Załapanie nowego systemu nieco kosztuje, ale wszystko jest łatwiejsze, gdy w zespole jest właściwe nastawienie.

– Transfery? Sezon ligowy startuje coraz wcześniej, a do końca okienka zostało jeszcze dużo czasu i na pewno będą jeszcze jakieś ruchy. Wciąż mamy niezarejestrowanych zawodników. Ale tak to wygląda i trzeba się do tego zaadaptować. Przesytu w składzie na pewno nie mamy, a pewne braki są. Moja praca polega jednak na tym, aby do perfekcji wykorzystać to, co mam. W pozostałych kwestiach trzeba zaufać dyrekcji sportowej.

– Wyniki podczas pretemporady? Nie lubię ich oceniać, ponieważ mogą być mylące w zależności od tego, z kim się mierzyłeś. Widziałem jednak postępy w naszej grze, zwłaszcza w tym ostatnim meczu z dosyć silnym rywalem [Bologna – przyp. red.]. Idziemy w dobrym kierunku i będziemy pracować nad tym, aby jak najszybciej być tam, gdzie trzeba.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!