Advertisement
Menu
/ as.com

AS: Kolejna szansa dla Bruno Iglesiasa

Młody obiecujący zawodnik wraca do Realu Madryt. Będzie grał w drugiej drużynie rezerw, z możliwością dołączenia do Castilli. Chociaż jego odejście nie jest jeszcze wykluczone.

Foto: AS: Kolejna szansa dla Bruno Iglesiasa
Bruno Iglesias z rozczarowaną miną. (fot. Getty Images)

Bruno Iglesias powrócił do Realu Madryt i według dziennika AS dostanie kolejną szansę w białych barwach. 21-latek powrócił do Valdebebas po rocznym wypożyczeniu do Fortuny, rezerw Celty Vigo. W Galisji Bruno nie otrzymał szansy, na jaką liczył. Rozegrał zaledwie 317 minut w całym sezonie i tylko jeden mecz rozpoczął w wyjściowym składzie. W nadchodzącym sezonie spróbuje odzyskać regularność w Realu Madryt C.

Ma kontrakt do 2025 roku, więc jego odejście nie jest wykluczone, jeśli pojawi się interesująca oferta. Zostanie ona poddana ocenie. Podobnie jak jego ewentualny awans do Castilli, jeśli Bruno odzyska blask, który uczynił go jednym z najjaśniejszych klejnotów La Fabriki. W 2015 roku Iglesias przybył do Valdebebas i zaczął pokazywać jakość, która nie pozostała niezauważona. W 2021 roku Álvaro Benito, analityk dziennika AS i radia SER, porównał go nawet do byłego zdobywcy Złotej Piłki: „Bruno ma w sobie coś z Kaki, który nas zadziwił”. Talent, który, choć jego forma nie została jeszcze oszlifowana, wciąż jest nienaruszony. „Ma nieskończoną jakość, potężną sylwetkę i ciąg na bramkę”, mówi madrycka szatnia. Powrotu do domu Bruno zasmakował już w środowym meczu towarzyskim przeciwko Realowi Valladolid B.

Iglesias pozostawił po sobie ślad w Valdebebas. Dani Poyatos (były trener drużyny Juvenilu A, pracujący obecnie w japońskim klubie Gamba Osaka) mówił dziennikowi AS, że rozgrywający wyglądał bardzo dobrze. Gracz z Salamanki ma znakomitą prawą nogę, którą potrafi zaskoczyć. Jego koledzy z drużyny wyjaśniają, że widzieli, jak Bruno robi z piłką rzeczy, których „nikt wcześniej nie widział”.

Jeśli chodzi o kwestie osobiste, niektórzy nawet odważyli się powiedzieć, że Bruno był „najlepszym kolegą z drużyny, z jakim kiedykolwiek grali”. Chociaż jego pozycja jest bardziej centralna, jako pomocnik lubi również podłączyć się na lewej flance, aby później cofnąć się na prawą stronę. Ta jakość utrudniła Realowi podpisanie z nim kontraktu. Madryccy skauci zauważyli go, gdy grał dla Santa Marta Salamanca podczas fazy regionalnych reprezentacji U-12 w Palma de Mallorca. Mając też oferty z Atlético i Barcelony, nastolatek ostatecznie wybrał białe barwy.

W środę Iglesias zadebiutował (ponownie) w barwach Realu Madryt C. W towarzyskim meczu przeciwko drużynie rezerw Realu Valladolid chłopcy Álvaro Gómeza-Reya przegrali 1:2. Pomimo dominacji w grze i występowi wielu zawodników z Juvenilu C, Los Blancos brakowało skuteczności pod bramką przeciwnika. Jedyną bramkę dla Królewskich zdobył Jacobo Ortega. Bruno rozegrał kilka minut, ale nie wyróżnił się zbytnio. Pretemorada dla niego dopiero się rozpoczęła i musi jeszcze wrócić do rytmu meczowego. Jeśli odzyska swój dawny poziom, Raúl będzie skłonny dać mu kolejną szansę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!