Advertisement
Menu
/ relevo.com

Ukryta prośba do Ancelottiego i niepewna przyszłość

Zawodnik rodem z Utrery twierdzi, że jest szczęśliwy w Realu Madryt i chce odnieść sukces w jego koszulce, ale nie zamyka się na opuszczenie klubu.

Foto: Ukryta prośba do Ancelottiego i niepewna przyszłość
Dani Ceballos na siłowni. (fot. Getty Images)

Dani Ceballos kończy 28 lat w samolocie do Hiszpanii. Pomocnik Realu Madryt zakończył tournée w dobrym nastroju, po meczu z Chelsea, w którym był jednym z najlepszych. Jego występy, jak sam mówi, opierają się na systematyczności i pewności siebie, jakie nabrał przez te tygodnie. „Pretemporada zbliża się do końca. W poprzednim sezonie nie mogłem jej przepracować”.

Jednak w przypadku pomocnika wątpliwości co do jego przyszłości pozostają aktualne. Chociaż zyskał na znaczeniu w Stanach Zjednoczonych, nadal pozostawia otwarte drzwi do odejścia. „Okienko transferowe jeszcze trwa... ”, stwierdził przy kilku okazjach, gdy pytano go, czy będzie kontynuował pracę w Realu. „Nie sądzę, że zrobimy jeszcze duże ruchy” – powiedział później, ale nie przesądzając, co się z nim stanie w rozpoczynającym się sezonie.

Jak donosi Relevo, Ceballos nie jest zadowolony z braku minut w zeszłych rozgrywkach i na początku okienka szukał odejścia. Po odnowieniu kontraktu w 2023 roku spodziewał się większej roli w zespole, ale jego 864 minuty w zeszłej kampanii, z czego wiele zaliczanych w ostatnich fragmentach spotkań, pokazały, że nie jest zbyt ważny. 

Betis i Atlético Madryt pytały o jego sytuację, są zainteresowane jego transferem, ale Real nie planuje pomóc mu w opuszczeniu Bernabéu. Według Ancelottiego nie będzie żadnych odejść od teraz do końca okienka transferowego. „Każdy chce zostać”, powiedział, chociaż w przypadku pomocnika okaże się, czy ten będzie miał taki zamysł do końca sierpnia.

„Trener wie, czego chcę. Jestem zadowolony, pretemporada pomogła mi złapać pewność siebie, a przed nami sezon z wieloma meczami. Trener wie, czego potrzebuję, a on również prosi mnie o pewne rzeczy”, skomentował gracz w strefie mieszanej.

Nie ma wątpliwości, że chce odnieść sukces w Realu. „Minuty zdobywa się na boisku. 10, 20 czy 30 minut w tej koszulce to dużo więcej niż 10 meczów w innej drużynie. Zidane mówił kiedyś o tym – bycie w Realu Madryt to coś najpiękniejszego na świecie. Dla mnie najłatwiej byłoby się poddać, ale ja chcę dalej walczyć o swoje minuty”, powiedział zdecydowanym tonem i demonstrując swojego madryckiego ducha.

Do końca okienka transferowego pozostało ponad 20 dni, a sprawa Ceballosa, zgodnie z jego słowami, nie wydaje się jeszcze zamknięta. To zawodnik, na którego Real zawsze liczył ze względu na jego poziom, chociaż nie zostało to przekształcone w minuty. Pomocnik nie chce kolejnego takiego sezonu i prosi o szansę. Przede wszystkim w Realu, a jeśli nie będzie to możliwe, to okienko jest jeszcze otwarte. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!