Hala w Madrycie z formalnym ostrzeżeniem wobec Travisa Scotta
Nie tylko Santiago Bernabéu ma w Madrycie problemy z hałasem przekraczającym normy zapisane w przepisach. Jedna z najpopularniejszych hal na świecie poinformowała, że w tej sprawie wystosowała formalne ostrzeżenie wobec jednego z najpopularniejszych raperów.
Koncert skrzypka Andre Rieu w WiZink Center w lutym 2022 roku. (fot. Getty Images)
Madrycka WiZink Center to obecnie czwarta hala na całym świecie pod względem aktywności z 214 wydarzeniami sportowymi, muzycznymi, społecznymi w każdym roku oraz w sumie prawie 2-milionową publicznością w takim okresie. Korzysta z niej także Real Madryt, gdzie swoje mecze rozgrywają jego koszykarze.
Pod koniec lipca dwa koncerty zagrał tam Travis Scott. Odpowiadający za WiZink Center oficjalnie przyznali, że maksymalny dopuszczalny przez nich poziom natężenia dźwięku to 102 decybele, ale Amerykanin dochodził do 120 decybeli. Dziennikarze El Mundo w recenzji koncertu przed komunikatem hali napisali nawet: „Głośność była tak wysoka, że sąsiedzi Bernabéu zmarliby ze strachu”. El País podaje, że sąsiedzi hali WiZink, która też mieści się w środku miasta, faktycznie odczuli przekroczenie założonych norm. „Zaczęły trząść się lampy. Myślałem, że to trzęsienie ziemi. Wcześniej też czasami się tak działo, ale teraz to trwało niesamowicie długo, przynajmniej z godzinę”, opowiada właściciel mieszkania na siódmym piętrze. Inny dodaje: „Czułeś się jak na łódce, obrazy stukały o ścianę”. Obaj dzwonili na policję, ale twierdzą, że funkcjonariusze nic nie zrobili.
Przedstawiciele WiZink podkreślają, że już po pierwszym z dwóch koncertów ostrzegli ekipę rapera, a na drugie wydarzenie zaprosili notariusza i specjalny zespół do pomiaru hałasu. To doprowadziło do formalnego ostrzeżenia, w ramach którego zapowiedziano specjalne warunki, na jakie raper będzie musiał przystać przy okazji możliwego koncertu w przyszłości.
W komunikacie dodano, że ta sytuacja to też wezwanie do świata muzyki, koncertów i festiwali organizowanych w przestrzeni miejskiej, by okazać szacunek otoczeniu i ograniczyć wpływ danego wydarzenia na sąsiadów. Podkreśla się, że odpowiedzialność za nadmierny hałas nie leży tylko po stronie przedstawicieli danego obiektu, ale także muzyków i ich ekip.
Ta sytuacja pokazuje, że nie tylko Santiago Bernabéu ma problemy w tym względzie. W lipcu sąd przyjął pozew sąsiadów przeciwko hałasowi emitowanemu z Santiago Bernabéu. Wcześniej miasto i klub stworzyło plan poprawek wygłuszających obiekt, z jakim można zapoznać się w tym artykule.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze