Dlaczego Rodrygo nie rozegrał ani minuty z Barceloną?
Brazylijczyk w ogóle nie zaliczył minut przeciwko Barcelonie. Okazało się, że piłkarz nabawił się problemów.
Rodrygo Goes w trakcie treningu w Chicago. (fot. Getty Images)
Rodrygo Goes miał wolne do 2 sierpnia, ale podobnie jak Vinícius Júnior i Éder Militão, zadeklarował się, że wróci do treningów dzień wcześniej już po sparingu z Milanem. Atakujący zrobił to nawet szybciej, bo dołączył do zgrupowania w dniu tego meczu i odbył pierwsze ćwiczenia pod okiem Antonio Pintusa przed spotkaniem z Włochami na stadionie meczowym.
Następnie w czwartek i piątek trenował normalnie z grupą, a w piątek był częścią podstawowego składu w meczu taktycznym, który przerywał Carlo Ancelotti, by dopasować ustawienie czy pressing. Niespodziewanie Rodrygo nie zaliczył ani minuty w nocnym Klasyku, chociaż dla porównania Militão rozegrał prawie godzinę, a Vinícius był pierwszy zmiennikiem i rozegrał ponad 30 minut.
„Rodrygo nie zagrał, bo był trochę zmęczony. Myślę, że zagra 45 minut w kolejnym meczu”, przekazał Carlo Ancelotti. Guillermo Rai z The Athletic podaje, że chodziło o dyskomfort łydki, ale sprawa nie jest poważna i na dzisiaj oczekuje się, że 23-latek wystąpi w kolejnym sparingu z Chelsea.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze