Nico Paz: Miałem nie wchodzić w pole karne, ale zobaczyłem dużo miejsca
Nico Paz udzielił wywiadu w strefie mieszanej po sparingu z Barceloną. Przedstawiamy wypowiedzi jedynego strzelca gola dla Realu Madryt na MetLife Stadium.
Nico Paz i Fran González. (fot. Getty Images)
– Jestem dość szczęśliwy, że mogłem pomóc drużynie. Nie udało nam się wygrać, ale postawa zespołu była cały czas bardzo dobra.
– Cantera? Mamy w La Fábrice zawodników, którzy są więcej niż zdolni do pomocy pierwszej drużynie i to pokazują. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.
– Byłem na przedpolu i miałem nie wchodzić w pole karne przy rzucie rożnym, ale zobaczyłem dużo miejsca na dalszym słupku i wszedłem. Zobaczyłem, że piłka do mnie leci, uderzyłem i weszła.
– Jestem w Realu, by pomagać, gdy tylko mnie potrzebuje. Cieszę się z minut, które mogę rozegrać i jestem gotowy na wszystkie szanse.
– Mój cel to poprawianie się z dnia na dzień tak jak w zeszłym roku i bycie dostępnym, gdy tylko pierwszy zespół tego potrzebuje.
– Joan Martínez? To niesamowity obrońca, nie wygląda na swój wiek. Jest wysoki, ma dobre wyprowadzenie piłki i prawda jest taka, że ma przed sobą wielką przyszłość.
– Mario Martín? Prawda jest taka, że jest gotowy, jak wszyscy, którzy są na tournée. Gram z nim od kiedy byliśmy dzieciakami. To piłkarz, który bardzo dobrze sobie radzi. To bardzo intensywna „szóstka”, jestem z jego powodu szczęśliwy.
– Byliśmy w szatni, nie wiedzieliśmy za bardzo, co się wydarzy, ponieważ nie wiedzieliśmy, czy burza będzie trwać, czy się skończy. Byliśmy w stanie wznowić grę i dobrze sobie poradziliśmy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze