AS: Hummels nie jest opcją dla Realu Madryt
Mats Hummels nie jest traktowany w Realu Madryt jako opcja do wzmocnienia defensywy. Klub spokojnie i ostrożnie obserwuje rynek, a jakikolwiek ruch wykona tylko wtedy, gdy na horyzoncie pojawi się okazja, której nie można przegapić.
Mats Hummels podczas finału Ligi Mistrzów na Wembley. (fot. Getty Images)
Mats Hummels nie jest opcją dla Realu Madryt – tak przynajmniej zapewnia AS powołując się na klubowe źródła. 35-letni niemiecki stoper wypełnił swój kontrakt z Borussią Dortmund i w tym momencie pozostaje wolnym agentem, co sprawia, że jest łakomym kąskiem dla wielu zespołów. Wśród nich znajduje się Bologna, która widzi w nim kandydata do zastąpienia Riccardo Calafioriego, który prawdopodobnie odejdzie do Arsenalu. W ostatnich dniach jednak włoskie media zaczęły spekulować, że sytuacją doświadczonego Niemca miał się zainteresować również Real Madryt.
Hummels to obrońca z wielkim doświadczeniem i mimo upływu lat wciąż prezentujący wysoki poziom. Najlepiej świadczy o tym chociażby ostatnia edycja Ligi Mistrzów, w której został wybrany MVP rewanżowego półfinałowego starcia z PSG i wyszedł w pierwszym składzie na finał na Wembley. Na swoim koncie ma w sumie 508 występów w Borussii Dortmund, 118 meczów w Bayernie Monachium i 78 meczów w reprezentacji Niemiec. Jednak mimo to w biurach na Santiago Bernabéu taki ruch kategorycznie odrzucają. Wobec fiaska z Lenym Yoro w roli głównej klub stawia na zachowanie spokoju i cierpliwe obserwowanie rynku transferowego.
Spokojnie, spokojnie
Jeśli Real Madryt zdecyduje się tego lata na transfer jakiegoś obrońcy, to zrobi to po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw. Dyrekcja sportowa Królewskich odwołuje się tutaj do ubiegłorocznej sytuacji z Karimem Benzemą, po którego odejściu nie włączono się w licytację o Harry'ego Kane'a, a po prostu postanowiono poczekać jeszcze jeden rok na przyjście Kyliana Mbappé.
To prawda, że formacja defensywna nieco się uszczupliła, ale klub całkowitym zaufaniem obdarza Édera Militão i Antonio Rüdigera, których mają wspierać planujący swój powrót na listopad David Alaba, powracający z wypożyczenia Jesús Vallejo i doraźnie Aurélien Tchouaméni. W sumie czterech stoperów i w sporadycznych przypadkach możliwość przesunięcia kogoś z pomocy. To recepta, jaką przygotował Carlo Ancelotti na wymagający sezon 2024/25. Chyba że na horyzoncie pojawi się okazja, której nie można przegapić, ale… Hummels na pewno nią nie będzie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze