Advertisement
Menu
/ marca.com

Luka, jak ty się zmieniłeś!

Od numeru 19 do 10, od 0 do 6 Ligi Mistrzów, od bycia ostatnim w kolejce do osiągnięcia szczytu jako kapitan, od „dziwnego” transferu po Złotą Piłkę…

Foto: Luka, jak ty się zmieniłeś!
Prezentacja Luki Modricia. (fot. Getty Images)

Podobno obrazy przemawiają do nas najbardziej. W tym przypadku dwa z nich lepiej niż cokolwiek innego wyjaśniają, co Modrić osiągnął w Realu Madryt. Pierwsze zdjęcie z jego prezentacji: stoi z Florentino w starej sali konferencyjnej starego Bernabéu, a 9 Pucharów Europy za nimi. Drugie, po jego ostatnim przedłużeniu umowy do 2025 roku: stoi razem z Florentino w spektakularnej sali konferencyjnej odnowionego stadionu Realu Madryt i 15 (!) Pucharów Europy za nimi. Te sześć kolejnych Luka może już nazwać „swoimi”.

Jego przygoda w Realu rozpoczęła się 12 lat temu ze spojrzeniem pełnym chęci, wyobraźnią pełną marzeń i nadzieją na stworzenie historii. Z rozczochranymi włosami Luka Modrić swój pierwszy kontrakt z Los Blancos podpisał w 2012 roku, gdy miał 26 lat, na kilka dni przed 27. urodzinami. Teraz ma 39 lat i 12 sezonów doświadczenia. Ten sam człowiek, to obecnie zaprawiony w bojach weteran, który zostaje w klubie na kolejny rok. Legendarny chorwacki piłkarz nadal pisze historię, od teraz jako pierwszy kapitan Realu.

Kiedy Modrić przybył na Bernabéu, nie wyobrażał sobie, że jego kariera w zespole Królewskich będzie tak wspaniałą sagą, wyrytą w tytułach i momentach historycznych, których był głównym bohaterem. Dwanaście sezonów później zdobył 26 tytułów w koszulce Realu: 6 Lig Mistrzów, 5 Klubowych Mistrzostw Świata, 4 Superpuchary Europy, 4 ligi, 2 Puchary Króla i 5 Superpucharów Hiszpanii. Zapisał się w historii klubu jako jeden z pięciu zawodników, którzy sześciokrotnie podnosili Puchar Europy.

Ale przeznaczenie wciąż ma przed nim do napisania jeszcze więcej rozdziałów. W tym roku Real Madryt wyrusza w pogoń za aż 7 tytułami, a Modrić jest o krok od zostania zawodnikiem z największą liczbą tytułów w historii klubu, obecnie remisując z Nacho (każdy z nich ma 26 trofeów). Bez Nacho w drużynie możliwość pobicia tego rekordu Chorwat ma w zasięgu ręki. W sierpniu Superpuchar Europy może być trofeum, które wyniesie go na absolutny szczyt, ale w tym sezonie Modrić może osiągnąć poprzeczkę 30 tytułów, co będzie zwieńczeniem jego legendarnej kariery.

Modrić wylądował w Madrycie z „niskim” numerem (19), aby ostatecznie odziedziczyć 10, z którą zabłysnął jak nikt inny od czasów Figo. Modrić z 2012 roku również był określany przez niektóre media jako „dziwny” transfer, ale ostatecznie udało mu się zdobyć Złotą Piłkę, która w tamtym czasie była zmonopolizowana przez Messiego i Cristiano.

Indywidualne laury nie są obce Chorwatowi. W 2018 roku jego nazwisko zabłysło na firmamencie światowego futbolu, po otrzymaniu Złotej Piłki, nagrody dla najlepszego zawodnika FIFA i tytułu Gracza Roku UEFA. Sześciokrotnie znajdował się w FIFA FIFPro World XI, a dwukrotnie został wybrany Najlepszym Pomocnikiem sezonu Ligi Mistrzów. W reprezentacji też dostał Złotą Piłkę za występy na Mistrzostwach Świata w 2018 roku i Brązową Piłkę na Mistrzostwach Świata w 2022 r. W kadrze ze 178 meczami na koncie też jest rekordzistą.

Każdy tytuł, każde uznanie, każdy rozegrany mecz to fragment mozaiki składającej się na niezwykłą karierę Modricia. Z każdym magicznym podaniem pomocnik definiował swoją karierę i talent na boisku. Od tego młodego człowieka pełnego marzeń po wielkiego kapitana, jakim jest dzisiaj – jego ewolucja jest lekcją wytrwałości i pasji do piłki nożnej. Luka, jak ty się zmieniłeś!

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!