Castilla przygotowuje kolejną rewolucję
Raúl wraca do pracy z zespołem, który po raz kolejny będzie miał wiele nowych twarzy.
Castilla na treningu. (fot. realmadrid.com)
Trwa modernizacja Castilli na kolejny sezon. Raúl jest przyzwyczajony do tych rewolucji, które rok po roku niemal całkowicie rozbijają zespół. Przed sezonem 2022/23 odejść było 15, latem ubiegłego roku kolejnych 15, a w tym liczba ta również będzie wysoka. W tej chwili Tobías (Szachtar), Theo (Córdoba), Carrillo (Eibar) i David González (Burgos) już pożegnali się z Valdebebas. Co więcej, gracze, którzy musieli wrócić po wypożyczeniu, nie zrobią tego, ponieważ znaleźli już nowe zespoły: Peter (Getafe), Álex Jiménez (Milan), Nakai (Amorebieta) i Javi Villar (Albacete).
Do tej listy potwierdzonych odejść można dodać zawodników, którzy prędzej czy później mogą opuścić zespół: bramkarzy Lucasa Cañizaresa i Mario de Luisa oraz obrońcę Marvela. A przyszłość Obradora, Edgara (na igrzyskach) czy Noela też wisi na włosku.
Nie wspominając o innych przypadkach młodych zawodników, na których jest wielu chętnych i którzy mogą odejść w każdej chwili. Mario Martín odejdzie, jeśli pojawi się dobra oferta, lub będzie kontynuował grę w Castilli, czekając na więcej szans od Ancelottiego. Takich jak te, które otrzymał w ostatniej fazie sezonu. Asencio, Álvaro Rodríguezem i Nico Pazem jest zainteresowanych wiele drużyn, w tym kilka z Primera División. Nie dostali miejsca w pierwszym zespole, więc nie wykluczają odejścia, jeśli pojawi się interesująca oferta.
W związku z tym w biurach Realu Madryt jest wiele kwestii do omówienia, aby zakończyć projektowanie składu rezerw, które 15 lipca wróciły do pracy, zintegrowane z pierwszym zespołem, który rozpoczął treningi pod okiem Ancelottiego.
Castilla będzie miała wiele nowych twarzy w sezonie 2024/25: wszystkich zawodników, którzy awansowali z Realu Madryt C (Fran González, Ribes, Súnico, David Jiménez, Borja Alonso, Antonio David, Cuenca czy Loren Zuñiga) oraz z Juvenilu A (Jacobo, Chema i Yusi). Resztę będzie stanowić trzon zespołu poprzedniego sezonu, z Gonzalo, Césarem Palaciosem, Manuelem Ángelem, Lorenem czy Víctorem Muñozem, a także Jeremym de Leónem, który po miesiącach adaptacji i zwróceniu na siebie uwagi Ancelottiego będzie odgrywał ważną rolę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze