Dodatkowy plus transferu Yoro

Francuska reprezentacja olimpijska rozpoczęła przygotowania do Igrzysk bez Leny'ego Yoro. Brak udziału w paryskiej imprezie daje mu przewagę w kontekście ewentualnego podpisania kontraktu z Realem Madryt, bo po wakacjach będzie mógł od razu dołączyć do drużyny Ancelottiego. Jeśli oczywiście do tego czasu transfer zostanie sfinalizowany. 

Gdy już dowiedziano się o odejściu Nacho, Real przyspieszył w sprawie Yoro, aby podpisać z nim kontrakt w pierwszej połowie lipca. Dla klubu ważne jest, by Francuz mógł rozpocząć przygotowania do sezonu już w pierwszych dniach pracy zespołu w Valdebebas. Dużą przeszkodą są wysokie wymagania finansowe Lille, które za transfer swojego stopera chce zarobić 70 milionów euro. Real nie zamierza płacić takiej kwoty. 

Lille, które tydzień temu rozpoczęło okres przygotowawczy, może ryzykować, że Yoro za rok odejdzie za darmo, jeśli nie uda się go sprzedać tego lata. Strategia Los Blancos polega na wykorzystaniu tej okoliczności, aby wymusić tańszą transakcję, wartą około 40 milionów euro. Real ma także tę przewagę, że francuski klub nie wzmocniłoby bezpośredniego rywala, takiego jak PSG, które jest skłonne wyłożyć na stół 60 milionów euro. Na wypadek, gdyby do porozumienia nie doszło lub zaistniał nieprzewidziany problem, w Valdebebas mają plan B: reprezentanta Włoch Riccardo Calafiorego, czyli 22-letniego stopera Bolonii.

Lille czeka na dobrą ofertę za zawodnika. Real się nie spieszy, choć jest oczarowany Yoro. Przyszłość Rafy Marína zależy także od tego, co stanie się z Francuzem. Młody piłkarz, który w zeszłym sezonie był wypożyczony do Alavés, pojawi się 15 lipca w Valdebebas. Jeśli wydarzenia z Yoro szybko nie potoczą się po myśli Królewskich, wychowanek będzie jednym z nielicznych zawodników pierwszej drużyny, którzy rozpoczną wtedy okres przygotowawczy. Jednak do końca okienka daleko, ale Marín budzi zainteresowanie Napoli, Milanu i Bayeru. 

Nie ma porozumienia między Realem Madryt a Lille w sprawie Yoro, ale oba kluby są zgodne co do tego, że nie chcą puszczać swoich graczy na Igrzyska Olimpijskie. Real nie zezwolił na wyjazd Camavingi, Tchouaméniego i Mbappé. „Od czasów liceum nie spotkałem się z tak wieloma odrzuceniami” – ubolewał Thierry Henry, francuski trener kadry olimpijskiej, kiedy 3 czerwca podał wstępną listę 25 zawodników biorących udział w turnieju. Lille odmówiło puszczenia Yoro. W ten sposób Henry rozpoczął zgrupowanie z 22 graczami, z których w czwartek odrzucił czterech, aby otrzymać ostateczną 18.